Sasza286 - 2013-05-07, 20:49 Temat postu: Encorton, uczulenie Sprawa wygl?da tak, po wyleczonym ostrym zapaleniu p?uc u Splesha pojawi?o sie ponownie ?wierkanie, które raz jest, a raz nie ma. ?wierkanie to by?o leczone z pocz?tku unidoxem (po czasie by?o podejrzenie, ?e mysz sie uodporni?a), a pó?niej enroxilem. Na dzie? dzisiejszy ?wierkanie dalej jest obecne, ale jest baaardzo nieregularne. W 85% pojawia sie gdy ja wracam do domu (5 dni w tygodniu mieszkam poza domem), z czego pó?niej stopniowo zanika... = Podejrzewa?am uczulenie na dezodorant- wykluczone = Perfumy u?ywam okazjonalnie, mysz jednak nie mia?a z nimi styczno?ci = trociny, by?y zmieniane na granular, bez efektów = kurz, mój Tato podejrzewa akurat ta opcje, gdyz jak ja jestem, to ci?gle poruszam si? po pokoju, wi?c kurz chc?c nie chc?c unosi si?, za to gdy mnie nie ma, tylko raz dziennie ktos do nich przychodzi. = podejrzewa?am przebia?kowanie (mimo faktu, ?e objawy sa zupe?nie inne), przesta?am dawac sucha psi? karme, robaki suszone, jak i ?ywe. Bez zmian... Czy?by jaki? wirus? Wet jednak mówi, ?e jakby to by?o to, to stan by si? pogarsza?, a ?wierkanie jest ju? od oko?o miesi?ca. Czy mysz jest niedoleczona? W?tpie, bo antybiotyki by?y przeró?ne, niekiedy w nawet wi?kszych dawkach, leczenie by?o prowadzone nawet pod ust?pieniu objawów. Nieodwracalne zmiany w oskrzelach? Tylko dziwne, ?e raz ?wierka, a raz nie... Wczoraj by? moment (akurat dosta?a ?ywego m?cznika), gdy zacz??a si? leciutko poddusza? i to w?asnie sk?oni?o mnie do podj?cia radykalnych ?rodków, gdyz wcze?niej, nie by?o to dla niej (przynajmniej tak podejrzewam) dokuczliwe, ale po wczorajszym zaczynam miec obawy... Uczulenie na py?ki itp. niby fakt, wiosna, wszystko kwitnie, jednak gdy ?wierkanie si? pojawi?o, pokój nie by? wietrzony poprzez otwarte okno/a (jedynie górna wentylacja- odchylenie klamki w dachowych oknach)- z racji zimna. Jednak teraz gdy jest ju? ciep?o, nie raz na pó? dnia mam ochylone okna i nie widze nasilenia ?wierkania. Moje pytanie brzmi, po pierwsze co jest grane? Po drugie, wet zaproponowa?a mi Encorton, jednak czytaj?c ile ten steryd mo?e wywo?a? objawów ubocznych, mam na ciele g?si? skórk?... Szczególnie, ?e Splesh ju? najm?odsza nie jest i mimo, ?e zachorowa?a tylko raz w swoim ?yciu (w?a?nie to zapalenie p?uc) to podejrzewam, ?e po d?ugo?ci, ilo?ci i ró?norodno?ci antybiotyków jej organizm jest ju? wyniszczony, chocia? zachowuje si? jak 6 miesi?czna mysz, biega, bardzo duzo je, ale jednak, tego co sie dzieje w ?rodku nie jestem w stanie zobaczy?, pozna?. Z góry dziekuj?! aShadow - 2013-05-07, 21:08 Mam dwie samice (14 miesi?cy), które ?wierkaj? w ten sposób od ponad roku. Czasem praktycznie nie ma w ogóle objawów, a czasem ich kichanie przypomina to z najci??szego zapalenia oskrzeli. Leczone by?y na ró?ne sposoby. W ko?cu z wetem ustalili?my, ?e skoro poza ?wierkaniem nie ma ?adnych innych objawów, stan myszy si? zupe?nie nie pogarsza, damy sobie spokój. Te? by?o podejrzenie uczulenia (dwa tyg. na r?cznikach, zmiana trocin, moja zmiana perfum) myszy jak kicha?y rok temu, tak kichaj? dzi?. Sasza286 - 2013-05-07, 23:35 No to u mnie jest to samo, ale troche sie przerazi?am tym, jak ona wczoraj sie poddusza?a, ogólnie to pogorszenia nie ma. [ Dodano: 2013-05-07, 23:36 ] aShadow, a chorowa?y Twoje myszki wczesniej na co?? Bo ju? te? sie zastanawia?am, czy to nie przez jakie? leki... aShadow - 2013-05-08, 05:47 Tak, dostawa?y enro po tym jak zacz??y kicha? gdy do mnie przyjecha?y. Tzn wtedy nie tylko one bo mi troch? inne dziewczyny te? pozara?a?y. U reszty stada przesz?o, u nich kichanie jako takie zosta?o i w ko?cu si? z wetem poddali?my. W tej chwili do tych dwóch "grzechotek" do??czy?a te? trzecia. Ona równie grzechocze po chorobie, z tym, ?e ta samica by?a starsza od tamtych jak zachorowa?a (mia?a 9 miesi?cy jak zachorowa?a i kichanie jej te? zosta?o). Leczona by?a zarówno enro, jak i unidoxem. Sama choroba przesz?a, grzechotanie zosta?o. Tutaj równie? razem z wetem zosta?a podj?ta decyzja (po prawie miesi?cu leczenia), ?e skoro grzechocze to zróbmy test: odstawmy wszystkie leki i sprawd?my czy to przezi?bienie (które si? powinno w tym momencie zacz?? rozwija?) czy po?wist po chorobie. Sasza286 - 2013-05-08, 09:53 Ale jaja, wszystko sprowadza sie do jednego... U mnie Tosia, która 2 razy w ?yciu dosta?a unidox czasami zdarza jej si? pod?wierkiwa?, nie jest to cz?ste, ale jednek wyst?puje i po jakim? czasie znika. Czy kto? z forum stosowa? enro, unidox i ma ?wierkaj?ce myszy? Dari - 2013-05-08, 12:17
Steryd nie likwiduje przyczyn choroby, ale eliminuje stan zapalny. Te wszystkie efekty uboczne pojawiaj? si? zwykle przy d?u?szym stosowaniu. A u myszki to chyba nie trwa?aby d?ugo taka kuracja. Jeszcze sprawa- ?e po odstawieniu sterydu odporno?? spada, trzeba pami?ta?. Kiedy myszka by?aby bardzo chora, to na pewno steryd przyniós?by jej du?? ulg?. Ja mam mysz ju? kilkakrotnie leczon? antybiotykami i ciagle to powraca.. Wet powiedzia?a, ?e mo?e j? ci?gle jakie? bakterie atakuj?.. Co si? je wyt?ucze, to si? infekcja odradza.. czyli nie mo?e si? pozby? tego z organizmu.. No ale to gdybanie.. aShadow - 2013-05-08, 19:49 Sasza286, poza mn? jak rozumiem? 
Sasza286 - 2013-05-26, 18:31 aShadow, Twoj? histori? juz znam 
Niestety Splesh dzisiaj do?aczy?a do Chocolate i Tequili, tak jak jeszcze 1,5tyg wcze?niej biega?a, jad?a na pot?ge, tak ostatnio dos?ownie j? roz?o?ylo, nic nie jad?a, nie pi?a, trzeba by?o j? do?ywia?, 2 dni temu polepszy?o jej si?, jednak by?o to z?udne... Nikt nie by? w stanie nic zrobi? Jutro oddaje j? na autopsje, chce si? dowiedzie? co by?o przyczyn? takiego za?amania, gdy? by?a w genialnej kondycji, od razu b?de prosi?a o dok?adne obejrzenie p?uc, tchawicy, wszystkiego co ma zwi?zek z drogami oddechowymi (mo?e b?dzie jaka? teoria jej ?wierkania) aShadow, jak dowiem sie czegokolwiek to napisz?... aShadow - 2013-05-26, 19:00 Wspó?czuj?  Ale nie ukrywam, ?e jestem ciekawa co wyjdzie...
Sasza286 - 2013-05-27, 20:03 aShadow, ja rowie? dlatego zdecydowa?am si? na sekcje. Sekcja wykonana... Ostatnie s?owa mojego weta to "Mysla?am, ?e to b?dzie zwyk?a sekcja, jednak jestem zszokowana" Oczywi?cie nacisk by? na drogi oddechowe, oto co by?o w p?ucach (nie wysy?am zdj??, tylko linki, gdy? kto? mo?e sobie nie ?yczy? takowych zdj??...) http://hostmat.eu/images/56657012461560262768.jpg (na zdj?ciu widzimy w okolicy jamy p?ucnej 2 bia?e punkty...) Prawe p?uco zosta?o wyciete i taki by? jego obraz... http://hostmat.eu/images/16404971479430080117.jpg http://hostmat.eu/images/52566366188070897862.jpg W p?ucach znajdowa?y sie ogromne, otorbia?e ropnie. Niestety nie jeste?my w stanie stwierdzi?, czy to by?o przyczyn? ?wiszczenia, b?d?, co b?d? z pewno?ci? bardzo utrudnia?y oddychanie. Kolejnymi rzeczami (ju? bez zdj??, nie pomy?la?am by zrobi?.. wybaczcie, ale ca?okszta?t i fakt, ile ta mysia przezy?a, wycierpiala strasznie mnie zszokowa?...) - nerki: zatarta budowa (bardzo jasna, "chropowata", ledwo widoczny rdze?) - w?z?y ch?onne w okolicy nerek i kreski jelitowej by?y wielko?ci 1-1,5mm!! (u myszy powinny by? one niewidoczne) - ostre krwotoczne zapalenie jelit (3/4 ?o?adka to by?a strawiona krew, jelita to by?a dos?ownie mokra, glutowata, lej?ca si? papka) Jedyna rzecz która wygl?da?a perfekcyjnie to by?a ... w?troba. Mam wyrzuty sumienia tylko co do jednego, a mianowicie faktu, i? umiera?a ona dobre 30-40h, bo ja nie by?am w stanie podjechac do Opola... Pytanie, które sobie zadawa?am "Dlaczego Splesh momentami zwija?a si? z bólu, trzepa?a ogonkiem?" sama jestem w stanie sobie ju? odp [ Dodano: 2013-05-27, 20:07 ] Mam straszne obawy teraz co do mojego dzieciaka- Tosi, ona bardzo rzadko, jednak czasami ?wiszczy... Istnieje pradopodobie?stwo, ?e w razie wyst?powania, ropnie b?d? widoczne na zdj?ciu RTG, jednak wet gdy zaproponowa?am ow? spraw? zapyta?a si? mnie: "A co Ci to da, ?e b?dziesz wiedzie??" Wtedy sobie u?wiadomi?am, ?e z racji, ?e nic nie da si? z nimi zrobi?, wol? nie wiedzie?, mie? ja mega na oku i modli? si?, by w przysz?o?ci nie ujrze? ju? takich p?uc u rzadnego zwierzaka... Hurricane - 2013-05-27, 20:13 Szok normalnie. Takiego czego? to w ?yciu nie widzia?am o.O Nie obwiniaj si?, ju? nie cierpi. aShadow - 2013-05-27, 21:18 Szczerze mówi?c zdj?? boj? si? otwiera?... Wystarcza mi sam opis. A wiadomo jaka mog?a by? przyczyna takiego stanu? Tzn co to mog?a by? za choroba? Kasumi - 2013-05-27, 21:20
zdj?cia s? przera?aj?ce... ech mam nadziej?, ?e To?ce to nie grozi... Sasza286 - 2013-05-27, 21:52 aShadow, raczej nie by?a to jedna choroba, po prostu w pewym momencie wszystko jej siad?o... Ona mia?? tylko jeden okres w swoim ?yciu kiedy by?a na co? leczona, od grudnia do oko?o stycznia/lutego na zapalenie p?uc, pó?niej starali?my si? zlikwidowa? ?wierkanie- nie uda?o si?) B?d? co b?d? mysia w genialnej kondycji wa??ca dobre 56gjedz?ca, biegaj?ca roz?o?y?a si? w tydzie?. Kasumi, w sumie te zdj?cia to nic, mnie bardziej przerazi? widok czarnej, mazistej masy w ?o??dku (strawiona krew) oraz jelita, które wygl?da?y jak rozk?adaj?ce si?, wetka nawet mnie spyta?a, czy Splesh po ?mierci by?a trzymana w ciep?ym, jednak ona oko?o 30`-1h po ?mierci zosta?a przeniesiona do lodówki, w której le?a?a a? do dnia dzisiejszego do 15, a o 16 wyl?dowa?a u weta na stole. vernille - 2013-05-27, 22:02 Zaczynam si? ba?, bo moje te? na emeryturze, a biega, bawi si?, ma apetyt, leczone na zapalenie górnych dróg oddechowych, w?z?y ch?onne nieco powi?kszone i ?wierkaj? mimo zako?czenia leczenia. Prosz?, b?agam, nie. ;___; By?abym wdzi?czna za opisanie pokrótce przebiegu objawów wraz z czasem ich trwania. Mycha bra?a jakie? leki? Czy koniec ko?ców taki stan pojawi? si? sam z siebie (co dziwne), czy na skutek jakich? czynników (mo?liwe, ?e dotychczas nieodkrytych)? Chyba, ?e czego? nie doczyta?am... |
||||||||||
