ju5tys - 2011-04-02, 19:43 Temat postu: Mysz chudnie, a nie jest chora Nie wiem co zrobi? ju?. Per?a mi chudnie, a by?a naprawd? dorodna. Jest teraz ko??mi pokrytymi skór?. Nie ma robaków, ?adnych objawów zewn?trznych tylu guz i sier?? ?liczna. Tylko chudnie. By?am oczywi?cie u weta ju? wiele razy z ni?. Dostawa?a zastrzyki itd. Czy to mo?liwe, ?e to normalne i ze staro?ci? lilith - 2011-04-02, 20:04 mysz nie chudnie bo jest zdrowa , mozliwe ze ma raka ale wewnetrznie z tad objawy chudniecia , moze miec chorobe ktora uszkadza trzustke lub watrobe , te narzady tez moga zle funkcjonowac z wiekiem trudno podac wlasciwa diagnoze ale przewaznie chudniecie powoduje uszkodzenie w/w narzadow , mysz je ale pokarm sie nie wchlania i organizm nie ma skaldnikow potrzebnych do zycia , po pewnym czasie zwierze zdycha z glodu Yun - 2011-04-02, 22:34 Popro? weta o zrobienie USG. Je?eli to w?troba [a bardzo mo?liwe, s?dz?c po opisanych objawach], to b?dzie to wida?. Czy dodatkowo mysz ma przyspieszony oddech? Przerost w?troby przy zapaleniu/wadzie potrafi uciska? na p?uca w zaawansowanym stadium. Podczas takich dolegliwo?ci cz?sto wzmaga si? u zwierz?cia apetyt. Niestety je?eli to problem z narz?dami wewn?trznymi, to nie wyleczy si? jej. Tak samo, je?eli to rak. ju5tys - 2011-04-02, 23:00
zrobione wszystko, naprawd?. Nie wida? nic. Pisz?, bo jestem ju? bezradna... [ Dodano: 2011-04-02, 23:01 ] Je du?o, zreszt? zawsze jad?a baaaaardzo du?o. Biega w ko?owrotku, nie jest osowia?a. lilith - 2011-04-03, 00:17 nie drecz siebie ani jej , najwidoczniej nadszedl jej czas , moze narzady juz ze starosci nie chca funkcjonowac jak nalezy , jesli widzisz ze z dnia na dzien jest coraz gorzej a nie mozna zaradzic to lepiej jej ulzyc  przykro mi
ju5tys - 2011-04-03, 09:51 Jak b?d? widzia?a, ?e jest jej ci??ko, to pójd? na "z?oty strza?". Nie ma wyj?cia. Dzisiaj zobaczy?am, ?e bia?a, Pelagia, ma nawrót guza 
Ale labka to ju? mi dwa lata ci?gnie i nic jej nie jest  Chyba najtrwalsza ze wszystkich, babcia Daisy
[ Dodano: 2011-04-03, 09:51 ] Jak b?d? widzia?a, ?e jest jej ci??ko, to pójd? na "z?oty strza?". Nie ma wyj?cia. Dzisiaj zobaczy?am, ?e bia?a, Pelagia, ma nawrót guza
Ale labka to ju? mi dwa lata ci?gnie i nic jej nie jest Chyba najtrwalsza ze wszystkich, babcia Daisy
myszuunia - 2011-04-03, 11:48 ju5tys, a mo?e spróbuj i?? do jakiego? innego weta? 
ju5tys - 2011-04-03, 13:15 Ten mnie jeszcze nigdy nie zawiód?, wi?c nie wydaje mi si?, ?eby by?a taka potrzeba. Zna si? na tym co robi, przeprowadzi? kompleksowe badania. Myszak ma prawie dwa lata ju? (03.06.2009) [ Dodano: 2011-04-03, 13:16 ] No i on nie jest jedyny, bo w klinice jest trzech weterynarzy i si? konsultuj? oczywi?cie
Mam tam praktyki, robili?my wszystko razem, wi?c nie wydaje mi si?, ?eby mnie w jajo robi?
Leonna - 2011-04-03, 14:19 Mam podobnie tylko, ?e sytuacja wygl?da nast?puj?co: Aradia jest chudzielcem, je du?o i nawet po zmianie karmy przyty?a 1gram (a to ju? sukces). Weterynarz ponad miesi?c temu stwierdzi? u niej niewydolno?? serca, od tamtego czasu tak dziwnie ?wiszczy, by?am z tym u weto i powiedzia?, ?e to przez serce, ale to nie jest powa?ne. Aradia NIE traci na wadze. Tyje.  . Ciesz? si?, ?e ju? z ni? lepiej, ale czy czyja? myszka te? ma niewydolno?? serca??? 
myszuunia - 2011-04-03, 15:49
podejrzewam, podobnie jak inni, ?e to ze staro?ci. Dwa lata to jak na myszaka s?dziwy wiek.
Skoro tak, to chyba po prostu myszak podupada na zdrowiu jedynie ze staro?ci...
ju5tys - 2011-04-03, 22:54 Je?li jej stan si? pogorszy tak, ?e nie b?dzie ju? wida? nadziei, skróc? jej cierpienia. [ Dodano: 2011-04-07, 21:42 ] Dzisiaj rano Per?a biega?a, jad?a, tuli?a si? do innych. Wróci?am ze szko?y, ju? nie ?y?a. [*] Zosta?y mi dwie, Daisy (labka ponad dwa lata) i Pelagia-mutant. Jaszczurka - 2011-04-07, 21:47 ju5tys, przykro mi, dla myszki [*] za?ó? temat w dziale za t?czowym mostem Leonna - 2011-04-23, 19:42 Dla mysi [*] myszuunia - 2011-04-23, 20:17 ju5tys, mi równie? bardzo przykro. 
|
||||||||||||
