Myszonka - 2007-03-15, 19:51 Cieszmy sie!!!!! Edowi nic nie jest i narazie mo?e zosta?. Ed by? myshk? sklepow? kupion? bez zgody. mieszkam w mie?cie i tu jest taki park ogromny ale no on by tam zdech? po 1 dniu  ale no wa?ne ?e ?yje i cieszy sie z tego 
Moniska - 2007-03-15, 20:42 No to swietnie ze zyje!! Mysi_?atek - 2007-03-16, 07:39
A maisto 
Mo?esz mie? racj?, ?e zosta?a kupiona bez zgody 
W taki wypadku w sumie nie masz zbytnio wyj?cia jak go zostawi?
My?la?em, ?e miszkasz gdzie? na wsi :usmi: Gdyby tak by?o to by mog?a si? przyb??ka? jaka? mysz Je?li mo?esz to opisz troch? warunki w jakich przebywa Ed i jak si? zachowuj? Mysz która ,,wie" co to jest wolno?? niemal jestem pewien na 100%, ?e b?dzie si? czu?a nie za dobrze W zasadzie powinnem Ciebie prubowa? zniech?ca? wcze?niej, to te? robi?em, ale nie wiedzia?em jaka sytuacja dok?adnie jest. Dobrze, ?e zrobi?a? tak jak zrobi?a?! Czekam na relacje:... :papa: kat - 2007-03-16, 08:00 Dzikie myszy s? i w mie?cie. I w piwnicy mog? si? zdarzy? i na trzecim pi?trze. Uf, dobrze, ?e mysi nic nie jest. Tak jak mówi?am g?upie gadanie (nie twoje, tylko tej mamy czy kto tam to wymy?li?), to cz?ste...
Kana - 2007-03-16, 11:56 No fakt dobrze ze myszka zyje. Ale martwi mnie fakt ze myszka moze zostac |"narazie|" wiec nie wiadomo jak d?ugo za jakis czas znowu bedzie probowa? sie jej pozbyc i znowu Edowi moze sie cos stac. Oczywisce ze sa myszy ale pamietajmy ze one sa dzikie i wychowane na wolnosci potrafia sobie poradzic w osrtych warunkach, a te hodowlane nie wszystkie by sobie poradzily poniewaz nie musza sie martwic o jedzenie i picie oraz domek. Mysi_?atek - 2007-03-16, 14:12
A to jeszcze inna sprawa 
Chcia? si? myszy pozby?, przepraszam za wyra?enie, ale to debil Myszonka - 2007-03-16, 20:19 Mama od mojej kole?anki ci?gle na?eka ?e jej ?mierdzi mysz a jak tydzien j? mia?a w pokoju to nic nie czu?a:/ Ed mieszka TERAZ w akwarium które da?a mu MAMA od KOLE?ANKI czyli kobieta która chcia?a si? go pozby?...ale jak ju? mówi?am ona ca?y czas narzeka. Je?eli jest kto? z Siemianowic (bytków) ch?tny do wzi?cia myszy to prosze o kontakt na GG. nigdy nie wiadomo kiedy znowu sie jej odmieni i nad Edem znowu zawi?nie kara ?mierci ?e si? tak wyra?e.
Myszonka - 2007-04-05, 10:06 Temat postu: Berta [*] moja kochana psinka odesz?a 2 tygodnie temu ale dopiero wczoraj sie o tym dowiedzia?am... by?a u babci... mia?a raka...zosta?a u?piona...:,( Berta zawsze b?dziesz w moim sercu ;(;( zawsze mnie pociesza?a?... twoje szczekanie mnie tak cieszy?o...gdybym wiedzia?a ?e ide w tedy z tob? na nasz ostatni wspólny spacer...a teraz ty posz?a? beze mnie...wybacz mi wszystkie krzyki na ciebie... zawsze cie bede kocha?...zawsze b?dziesz ze mn?... 
Kamyczek - 2007-04-05, 11:25 (*)
Tulaa - 2007-04-05, 13:32 Wspó?czuj?.:cry:... ['] Gandzia - 2007-04-05, 15:23 U?piona? To dobrze, lepiej, nie m?czy?a si?. [*] Fauka - 2007-04-05, 18:37 ['] przykro mi, znam ten bó?... Jadzia406 - 2007-04-05, 18:57 Bardzo mi przykro (*)
Minnie - 2007-04-05, 21:21 Przykro mi [*]
Aguss90 - 2007-04-05, 21:48 Bardzo mi przykro
[*][*][*] |
||||||||||
