To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
 
Myszy.info - forum o myszkach
Forum po?wi?cone tym przemi?ym gryzoniom

Choroby - Wielki guz/opuchlizna

lilith - 2011-07-12, 20:28

tak , tak ja nie zaprzeczam tylko czy aby napewno to jest krwiak , oby ........z tad moje pytania dotyczace tego "guza" jak on sie przesowa itd
Ira - 2011-07-12, 20:41

Jak jest krwiak (albo ropniak), to leci du?o krwi (albo ropy) i opuchlizna wyra?nie maleje, jak jest nowotwór, to krew ledwo co kapie i guz si? nie zmniejsza. Mia?am przypadki krwiaków, ropni i guza, zawsze po nak?uciu by?o wiadomo co to jest. W przypadku krwiaków i ropni efekt po spuszczeniu by? rewelacyjny, mycha dochodzi?a do zdrowia :wink:

W przypadku Pigwy krwiak si? odnawia? - prawdopodobnie mia?a skaz? krwiotoczn?. Myszka mia?a spuszczan? krew 3 razy w odst?pach 3-miesi?cznych. Myszka do?y?a 1 roczku i 6 m-cy, a wi?c ?y?a d?ugo :grin:

Lillyanne - 2011-07-12, 22:27

Nie chc? ju? tej biednej myszki dzisiaj maca?, ale to spuszczenie krwi nie da?o zbyt du?ych efektów, mo?e minimalnie si? si? zmniejszy?a ta opuchlizna. To "co?" pod skór? jest twarde, mo?na to spokojnie wyczu? w palcach, nie porusza si?. My?l?, ?e to jednak guz, bo gdyby tam by?a ropa, zesz?aby po nak?uciu. Jednak je?li lekarz twierdzi, ?e to si? dopiero wykszta?ca i za 2-3 dni kaza? si? pokaza?, to mo?e wtedy to drugie nak?ucie co? da. Zobaczymy, nie ma co u?mierca? myszki, która mo?e mie? jeszcze szans? na prze?ycie, dzisiaj mi pad?a, bo ?pi od 17, tylko kilka ma?ych kroczków zrobi?a, ale to pewnie stres zwi?zany z tym wszystkim. Mo?e rano b?dzie bardziej ruchliwa. :m:(:

[ Dodano: 2011-07-19, 23:39 ]
Drugie nak?ucie nic nie da?o, myszka tylko si? wycierpia?a, a guz jak by? tak jest, lekarz nie wie co dalej. Ja te? nie wiem, kiedy powinnam myszk? u?pi?. Z jednej strony, chcia?abym j? zatrzyma? jak najd?u?ej, tym bardziej, ?e ona jest tak samo aktywna jak przed chorob?, biega, bawi si?, je i naprawd? wygl?da na zadowolon?; nie jest osowia?a, ale ten guz jest taki du?y... Czy to ju? jest ten moment, ?eby si? po?egna?? :m:(:

http://i52.tinypic.com/14lu4b4.jpg
http://i56.tinypic.com/2zjfkf5.jpg

burgerqueen - 2011-08-28, 19:54

Odnawiam. Czy lu?ny guzek który pojawi? si? w nieca?a dob? u kilkumiesi?cznej myszki to raczej kaszak czy co? powa?nego? Jest niedziela nie mam jak i?? do weterynarza. Sama mia?am kiedy? kaszaka i tez pojawi? si? nagle. Nie wiem jak to jest u myszy. Wiem ?e myszka nie pokazuje cierpienia, zachowuje si? normalnie..
lilith - 2011-08-28, 20:04

przyczyny moga byc rozne ,ale jesli taks zybko rosnie jet to raczej guz rakowaty , rakotluszczak lub podobne najlatwiej to sprawdic naklowajac, jesli leci tylko krew to rak jesli ropa lub plyn czy krew to ropniak lub krwiak
burgerqueen - 2011-08-28, 20:07

guz jest ukryty, ma go pod przedni? praw? ?apk? i wyczu?am go dzi? jak ca?ej ekipie robi?am 'rutynow? kontrol?' ..tak mi si? wydaje, ?e wczoraj go nie by?o gdy si? z ni? bawi?am...a mo?e po prostu go nie czu?am
lilith - 2011-08-28, 20:12

wiec to bedzie albo chloniak ,ale moze to tez byc zapalenie wezlow chlonnych musisz isc do weta
Myszata - 2011-08-28, 20:13

burgerqueen, Ja tak mia?am z moimi dwoma myszkami.
Z dnia na dzie? nagle pojawia?y si? guzy i ros?y...

burgerqueen - 2011-08-28, 20:15

Do weta pójd? napewno.. Myszata - no i co si? stalo?
Myszata - 2011-08-28, 20:18

burgerqueen, No có?, myszki zosta?y u?pione, gdy guz zacz?? im przeszkadza?.
Pierwsza mia?a guza Dixi, nast?pnie Bris. By?o mi ich szkoda, ale przecie? na to nic nie poradz?, myszki czasem maj? guzy-jak ludzie

burgerqueen - 2011-08-28, 20:20

To moje pierwsze myszki od d?u?szego czasu.. na pewno b?dzie mi ci??ko si? z ni? rozsta?. Zapomnia?am ju? jak kruche s? to zwierz?tka.
Jaszczurka - 2011-08-29, 09:45

czy wszyscy weci s? czynni dopiero od 10? Raany, obudzi?am si? oko?o 7 i ci?gl? chodz? ca?a w nerwach. Ju? widz? jak wet mówi "no có?... trzeba j? u?pi?" :mad:
burgerqueen - 2011-08-29, 10:46

Mój ma od 13 :(
Jaszczurka - 2011-08-29, 13:00

A teraz sprawozdanie z wizyty: nie do operacji, myszka jak narazie si? nie m?czy, guz j? nie boli, kiedy tylko zauwa?? ?e jest gorzej to do u?pienia....
burgerqueen - 2011-09-01, 13:29

Ja te? by?am u weta. Mysia zachowa?a si? tak spokojnie jak nigdy. Wet spokojnie zbada? guza i powiedzia?, ?e jedyne co mo?e zrobi? to go wycia? je?li jeszcze drastycznie uro?nie bo na dzie? dzisiejszy jest on wielko?ci fasolki. Kaza? poczeka? dwa trzy tygodnie i wtedy podejmie prób? wyci?cia. Oczywi?cie da? mi do zrozumienia, ?e male?stwo mo?e nie prze?y? narkozy...ale wydaje mi si?, ?e watro spróbowa?.. No i nie musia?am nic p?aci?.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group