To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
 
Myszy.info - forum o myszkach
Forum po?wi?cone tym przemi?ym gryzoniom

Behawior, czyli zachowania myszy - ??czenie myszy (samic, samców)

Kana - 2009-11-22, 10:35

Gracjana1995 napisał/a:
Jak narazie s? w klatce z samcem, który pokryl juz samice...


Brawo... :roll:



Gracjana1995 napisał/a:
Chodzi o to ?e kiedy b?de chcia?a zkoja?yc jedn? z nowych myszy z tym samcem on ich niezaakceptuje

czy Ty dziecko nie masz co robi??
Idz sobie pluszaki rozmna?aj a nie zwierz?ta.
:evil:

Gracjana1995 napisał/a:
Rok temu tez mnie opieprzyli?cie za przeproszeniem ?e rozmnarzam myszki


I dalej nie zm?drzala? ?
To dowidenia z tego forum...

Gracjana1995 napisał/a:
Dajcie juz spokuj na temat tego ... ROZMNARZANIA ! teraz chce po??czyc myszki i niedaje rady prubowa?am ju? wszytkiego ...


Kup sobie misia...

Gracjana1995 napisał/a:
Rozumiecie ?!

To Ty tu czego? nie rozumiesz...
Tyle myszy jest do adopcji a Ty bawisz si? w Boga do jasnej cholery!


Gracjana1995 napisał/a:
na p?ci myszy sie znam i jestem wielbicielk? zwierz?t ogó?em chce si? w tym kierunku kszta?ci? ;)


B?dzie zar?bi?cie wyksztalcona jak krzywdzi? zwierz?ta.

Koniec tematu.

Rudziak - 2009-11-26, 09:06

na powy?sze si? nie wypowiem, szkoda nerwów i s?ów, bo wida?, ?e nic nie dociera... :roll:

moje pytanie brzmi, czy "inno??" myszy, typu: brak ?apy, pó? ogona itp. mo?e mie? wp?yw na akceptacje myszy z innego stada? mam z?e do?wiadczenie z ?ysolkiem i obawiam si? wszystkiego :?

Alishia - 2009-11-26, 12:19

Inno?? myszy nie powinna mie? tu znaczenia, raczej wp?yw ma „wychowanie” myszy, czyli to, czego cz?sto nie jeste?my ?wiadkiem jak kupujemy myszy ze sklepu, b?d? pseudohodowli. Chodzi o czas sp?dzony z matk?, zabawa z rówie?nikami to ma znaczenie, zaburzenia w tym okresie mog? mie? powa?ne konsekwencje w pó?niejszych relacjach z innymi osobnikami.
Wiedza wyniesiona z wyk?adu :grin:

Rudziak - 2009-11-26, 12:58

Alishia, dzi?ki :P s? 3 razem sieroty, ?pi? razem, wszystko robi? razem ;) nie s? raczej u?omne spo?ecznie. B?d? zatem próbowa? po sko?czonej kwarantannie i pewno?ci, ?e myszki s? odkarmione i gotowe do nowych wyzwa? typu -poznanie nowych samic i przeprowadzka do mega klatki ;)
AgneS - 2010-01-02, 10:41

A wi?c planuj? mie? myszki.
No i mam par? pyta?.
Na pewno b?d? to samice, ale nie wiem w jakiej ilo?ci.
Na pocz?tek 3 i chyba b?d? to takie z hodowli rasowej.
I czy mog? np. po 3-4 miesi?cach doda? do nich np. 2 samiczki?
Tak? klatk? b?d? posiada?y.
http://allegro.pl/item859...ci_ods_7mm.html
D?UGO?? 100CM
SZEROKO?? 52CM
WYSOKO?? 46CM
My?l?, ?e jest bardzo du?a.
Myszek to tak max. mog? mie? 5-6. :smile:
I czy b?dzie ?atwo po??czy? myszki te z hodowli z takimi np. z interwencji, czy lepiej wtedy dokupi? kolejne z hodowli.
I czy lepiej z jednej hodowli czy z ró?nych?
Z zoologa ot ja dzi?kuje, bo wszystkie s? w ci??y zawsze, bo w jednym akwa.
Wi?c lepiej na samym pocz?tku kupi? ju? tyle myszek ile planuj? mie? w sumie, czy dokupowa??

Rudziak - 2010-01-02, 12:57

AgneS, na te pytanie znajdziesz odp na forum :roll: wystarczy poczyta?.... a to nie boli przecie?...

Mo?esz dokupowa? samiczki, nie musisz od razu mie? 5-6... Samice mo?na ??czy? bez problemów. Z ilu hodowli chcesz mo?esz kupowa?, ka?da myszka mo?e by? z innej. A propos interwencji - myszy z takich akcji musz? przej?c kwarantanne, a je?li s? chore trzeba je wyleczy? i trzyma? równie? na kwarantannie. Ile? Polecam 2miesi?ce (niektórzy mo?e powiedz?, ?e przesada, ale ja wol? "dmucha? na zimne"). Klatka jes ok na 5-6 samic (POCZYTAJ DZIA? O KLATKACH!!!!!) :) Zapoznaj si? z forum!

Iwona6 - 2010-03-14, 12:53

Wczoraj kupi?am myszke jest bardzo fajna je?li zrobi jak?? kupk? to wyrzuca ja za klatke ale moje dwie myszki mamusia i córusia czyli Misia i Pepsi j? gryz?y wi?c Stella by?a w osobnej klatce. Dzisiaj pu?ci?am je razem do pude?ka i sie nie gryz?y potem wpu?ci?am je do klatki gdzie by?a Stella i na pocz?tku by?y spokojne ale potem Pepsi zacz??a j? gry?? wi?c teraz ma kare jest sama w du?ej klatce ale Misia i Stella ju? sie nie gryz?. Mo?e pepsi wreszczie przejdzie co nie?
I mam jeszcze jedno pytanie bo bo wydaje mi si? ?e Stella jest w ci??y a jakby urodzi?a to Misia zagryzie jej ma?e juz raz tak by?o.

Nikita - 2010-03-14, 13:11

Je?li jedna z samiczek podgryza drug? (bo raczej nie mówimy o gryzieniu do krwi?) to dobrze zrobi?a? od??czaj?c j? od stadka. B?dzie mniej pewna siebie. Dorzu? j? za dzie? ,dwa mo?e dalej b?dzie ?ciga? ale je?li nie ma krwi tylko zmierzwione to trzeba im pozwoli? ustali? t? hierarchi?. Tak z tydzien mo?e si? poganiaj?...

Je?li wiesz ?e male zostan? zagryzione to oddziel samiczk? w ci??y, daj jej spokojny k?tek, niech urodzi odchowa, oddasz w dobre r?ce maluszki i wrócisz j? do stadka.

Jak to ise sta?o ?e myszka ta jest po raz drugi w ci?zy ? Tak zrozumia?am

floydpink - 2010-03-18, 20:01

Dokupi?em dzisiaj kolezank? mojej "starej" myszy (obie samiczki)."Stara" by?a sama 12 dni, ju? obyta z moj? r?k? - niczego si? nie boi. Nowa jest m?odsza/mniejsza i p?ochliwa.

3-krotnie, powolutku stara?em si? na neutralnym gruncie je ze sob? zapozna?, jednak za ka?dym razem "stara" atakowa?a t? mniejsz? (piski, szybkie nag?e ataki). Piszecie ?e na pocz?tku to normalne :D , ?e ustalaj? hierarchi? (krwi nie zauwa?y?em). Mnie si? jednak serce kraje jak tylko us?ysz? piski m?odszej :D No po prostu ?al mi jej. Czy powinienem pozwoli? na nieco d?u?sze "bitwy" mi?dzy nimi? Przecie? je?li w por? nie zareaguj? to si? zagryz?...

edit: Starsz? przenios?em do kartonu w którym pó? dnia sp?dzi?a m?odsza, i na odwrót. Obie niuchaj? "gniazdka" swoich poprzedniczek - m?odsza wchodzi?a ze strachem do domku w którym spa?a starsza :) ale wa?ne ?e wesz?a. Mo?e b?dzie dobrze...

Do?ka - 2010-03-18, 23:36

floydpink napisał/a:
Przecie? je?li w por? nie zareaguj? to si? zagryz?...
nie! i nawet tak nie my?l. Samiczki naprawd? dogaduj? sie bez wi?kszych problemów, a to, ?e starsza troch? gania m?odsz? jest zupe?nie normalne. Porz?dnie wyszoruj klatk?, daj wszystkie rzeczy nowe i wtedy w?ó? myszy (ewentualnie pierwsz? w?ó? ma?a, a starsza pó?niej). Powinno by? ok.
floydpink napisał/a:
3-krotnie, powolutku stara?em si? na neutralnym gruncie je ze sob? zapozna?
no w?a?nie, mo?e za bardzo sie starasz. Zostaw je sobie, nie reaguj, chyba, ?e naprewd? dziej? sie ?le i krzywda której?. Musz? si? ze sob? pozna?.
floydpink napisał/a:
"stara" atakowa?a t? mniejsz?
chcia?a j? zapewne obw?cha? a tamta sie nie dawa?a; nie reaguj, bo sie nigdy nie poznaj? i nie my?l, ?e jak ma?? piszczy to jej si? od razu dziej? krzywda. Piszczy bo si? boi i tyle. Daj im szans? i czas. B?dzie dobrze.
floydpink - 2010-03-18, 23:45

Przeczyta?em w?a?nie temat od pocz?tku do ko?ca. Tak wiele osób nie mo?e nie mie? racji - nie ma innego wyj?cia jak tylko pozwoli? mychom poszarpa? si?, cho? ju? teraz wiem ?e b?de panikowa? :D

Jutro bior? si? za szorowanie klatki. A tymczasem nock? sp?dz? osobno (klatka - karton)

Dzi?ki Do?ka :) Faktycznie - mam mi?kkie serducho i chyba za bardzo "chc?" by mia?y idealnie :D

Nikita - 2010-03-19, 10:28

Starsza musi jej brutalnie da? do zrozumienia kto tu rz?dzi :) A jako ?e tamta jest jak sam mówisz m?odziutka to jeszcze ma s?ab? socjalizacj? w stadzie, nie umie si? podlizywa? i wycwani? na tyle by ju? jej da?a spokój. Jeszcze si? na tym nie zna wiec walki s? cz?stsze, widocznie ma?a si? ci?gle zapomina co jej wolno a czego nie :P
floydpink - 2010-03-19, 14:30

Uda?o si? :)
Wczoraj 3x próbowa?em na kanapie i na r?ku - za ka?dym razem brutalny atak starszej ko?czy? "zabaw?". Nock? sp?dzi?y osobno - m?odsza w klatce i w domku, który do tej pory nale?a? do starszej, a starsza w kartonie, gdzie przebywa?a przez dzie? m?odsza. By? mo?e to tez w jaki? sposób pomog?o - mo?e pozna?y zapachy kolezanki...?

No w ka?dym razie dzisiaj od rana wzi??em si? za szorowanie klatki i wszystkich jej elementów. Kiedy ju? klatka by?a przyszykowana, wzi??em ka?d? z nich do osobnej r?ki i zacz??em je ku sobie przybli?a?. Oczekiwa?em reakcji podobnej do wczorajszej...a tu niespodzianka :) - niucha?y si? pod ogonami. Jeszcze chwilk? na r?ku sie pokr?ci?y w kó?ko, a? w ko?cu wsadzi?em je do klatki z przygotowanym wcze?niej domkiem. Bez ?adnych nieprzyjemnych akcji - raz na jaki? czas tylko która? pi?nie, ale to ju? chyba w ramach "ustalania hierarchii" jak tu piszecie... :)

P.S. Zaobserwowa?em nawet, ?e m?odsza wyrwa?a ziarenko starszej :D Ta si? nie obrazi?a tylko posz?a do miseczki po swoje w?asne :)

EDIT: Razem w klatce od 2 godzin - starsza przegryz?a co? i posz?a spa? do domku, m?odsza za? uczy?a si? ko?owrotka, lata?a jak oszala?a. Przed momentem postanowi?a odpocz?? i grzecznie wpakowa?a si? do domku tu? obok spi?cej tam starszej :) Jest dobrze...

faaakjuuu - 2010-03-19, 15:50

jak mi?o "us?ysze?" tak? historie :) :)
Nikita - 2010-03-19, 22:45

widzisz, u samiczek jest wszystko do dogadania :) kwestia zapachów w duzej mierze ;) Kto wie, mo?e i m?odsza kiedy? b?dzie ta silniejsza jak tak sobie pozwala ;) I nie martw si?, bójki mog? trwa? jeszcze 2 tygodnie nawet, a potem czasem te? si? dziewczyny ze sob? k?óc? (wiesz jak to jest :D )


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group