To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
 
Myszy.info - forum o myszkach
Forum po?wi?cone tym przemi?ym gryzoniom

Behawior, czyli zachowania myszy - ??czenie myszy (samic, samców)

kiniaczek31 - 2012-08-29, 19:54

Ja tam bym wola?a dmucha? na zimne i przetransportowa? je jednak osobno chyba ?e faktycznie hodowca zdecyduje (?e po??czy je wcze?niej) i mog? jecha? razem .
Ale to takie moje wnioski tylko .

alevue - 2012-08-29, 20:30

G?ównie chodzi mi o bezpiecze?stwo i komfort przysz?ych myszek. Nie chcia?abym otworzy? transporterka i znale?? tam tylko jedn? ?yw? mych?.
kiniaczek31 - 2012-08-29, 20:56

To je?eli si? tego obawiasz to ju? znasz rozwi?zanie ale je?eli hodowca je wcze?niej po??czy chyba nie powinno byc problemu aczkolwiek podró? d?uga ...
Najlepiej porad? si? hodowcy ale zaczekajmy mo?e lilith nas zaszczyci swoj? obecno?ci? i doradzi :)

alevue - 2012-08-30, 13:47

Zdecydowanie zale?a?oby mi na wypowiedzi kogo? z w?a?nie du?ym do?wiadczeniem.
zuza911 - 2012-08-30, 19:55

Wielkiego do?wiadczenia mo?e nie mam, ale je?li myszki zostan? po??czone u hodowcy, nie ma si? czego obawia?. W innym wypadku lepiej wysy?a? osobno.


Podczas mojej nieobecno?ci u ch?opaków si? troch? pozmienia?o :roll: Alfred jest ca?kiem "?adnie" pogryziony i wci?? atakowany (zreszt? nie tylko on). I st?d moje pytanie: czy kilkudniowe odseparowanie agresora ma sens? Stosowa?am w przypadku samiczek i pomog?o, ale nie wiem, jak b?dzie w przypadku ch?opców :roll: Zastanawiam si? ju?, czy przypadkiem Dropsik nie zostanie samotnikiem...

kiniaczek31 - 2012-08-30, 21:02

Z tego co mi wiadomo nie wolno oddziela? samców bo ponownie ju? sie ich nie po?aczy chyba ?e to rozdzielenia ma byc na sta?e ... a jak z klatk? jakie mia?as wymiary bo nie pami?tam ?
Co do transportu jak pisa?am wy?ej najlepiej porad? sie hodowcy u którego kupujesz myszki
lub napuszcz? ci? na lilith napisz do niej pw :twisted: nasza encyklopedia lilith:)

zuza911 - 2012-08-30, 21:32

Mam mini dun?. Obecnie dos?ownie zero umeblowania (poide?ko i miska), nie wstawi?am nawet domku. Przed chwil? tak si? Drops na Alfreda zasadzi?, ?e musia?am go oddzieli?, bo si? ba?am, ?e mojego misia powa?nie uszkodzi :roll: Nie u?miecha mi si? trzymanie Dropsa w pojedynk?, ale je?li musi tak by?... to tak b?dzie.
kiniaczek31 - 2012-08-30, 21:54

Mo?e spróbowa? ich przesadzi? do mniejszej klatki ? moje jak nie maj? domku lub rurki to by z nudów si? za ?by wzi??y (sprawdzone wyj??am na 10 minut)
Moje jakis czas temu te? si? goni?y i raz jak mia?y wi?cej zabawek to im wyj??am i zostawi?am tylko domek talerz do biegania i rurk? ...zrobi? si? spokój to w nagrod? dosta?y hamaczek i uszy?am namiocik i pude?ko od jajek nie ?ar?y si? ...i teraz znowu zaczynaj? si? wojny i ponownie rozwa?am wyj?cie zabawek jak nie pomo?e zmniejsz? klatk? tzn dostana mniejsz? i zobaczymy... jak wida? u moich myszy zmienne nastroje spróbuj mo?e swoim dorzuci? zabawek(b?d? mia?y sie gdzie chowa? odpocz?? od siebie) jak nic nie da zabierz a w ostateczno?ci mniejsza klatka a jak to nic nie da to ju? wiadomo ....
Kombinuj dziewczyno :)
ps. moje do krwi sie nie gryza

zuza911 - 2012-08-30, 22:22

Problem w tym, ?e zabawki pozabiera?am, bo si? la?y. Nie pomog?o. Oddzieli?am agresora, bo Alfred ma ca?y ty?ek pogryziony do krwi (s? starsze ?lady i ?wie?sze). Ja z regu?y nie ingeruj?, ale jak go sobie obejrza?am...
?rednio mnie to bawi, bo teraz mam dziewczyny w czterech miejscach (ze wzgl?du na choroby) i ch?opców w dwóch... W zwi?zku z czym wieczorne karmienie zaj??o mi nieprzyzwoicie du?o czasu :lol: (i zabrak?o mi misek, bo dzisiaj ?are?ko urozmaicone mocno) Zreszt?... no nie chc?, ?eby Drops ?y? sam, na pocz?tku ?wietnie si? razem dogadywali... Zobaczymy, jak to b?dzie.

kiniaczek31 - 2012-08-31, 13:03

Mo?e spróbuj naprawd? wsadzi ich do mniejszej klatki mo?e prze?ladowca spokornieje ?
Ach te ch?opy zawsze z nimi jakies problemy a szczerze nie zazdroszcz? chyba najlepiej kupi? stado dziewcz?t :razz:

zuza911 - 2012-08-31, 13:10

Od godziny ch?opcy s? znowu razem i t?uk? si? równo. Je?li znowu które? ucierpi, przeprowadz? je faktycznie na jaki? czas
kiniaczek31 - 2012-08-31, 13:16

No my?l? ?e to b?dzie ostatnia deska ratunku .... wspó?czuj? ... a mo?e by im dac wi?cej zabawek np dwa domki lub domek i hamaczek sporo rurek ?eby prze?ladowany mia? si? gdzie skry? ? ja kiedy? zawiesi?am jedn? rolk? po papierze i ten gn?biony na ni? wskakiwa? i tam siedzia? wtedy mia? spokój bo brat si? nie mie?ci? :)
zuza911 - 2012-08-31, 13:38

No w?a?nie dostali kilka zabawek, b?dziemy kombinowa?, nic wi?cej nie pozostaje :razz:
kiniaczek31 - 2012-08-31, 15:44

A mi pozostaje tylko ?yczy? powodzenia :) Relacjonuj jak si? ch?opaki sprawuj? .
kiamanta - 2012-09-03, 18:24

Coraz cz??ciej zastanawiam si? nad oddzieleniem myszorów. Teraz bior? si? za ?by ledwo jeden na drugiego spojrzy. Krew si? leje, tylko nie wiem sk?d, wiem, ?e du?o (szafka, ?ciana, rolka, spodeczek z sod? i patyk po kolbie s? ca?e uchlapane). I co mam zrobi?? Dziwnie tak patrze? jak si? lej? i nic nie robi? w zwi?zku z tym. Ju? nawet nie ?pi? razem. Musz? to jeszcze dok?adnie przemy?le?.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group