kiwi - 2011-08-21, 20:03 no ja jednak wole chyba i?? do weta. Ale Tobie si? nie dziwie, nie wyobra?am sobie na twoim miejscu za ka?dym razem chodzi? z takim czym? do weta 
lilith - 2011-08-21, 20:07 generalnie potrzebuje przed wystawa psiknac , bo tam potrzebuje zabezpieczenia , a tak w sumie nie uzywam , nie ma takiej potrzeby 
kiwi - 2011-08-21, 20:13 No u mnie za pierwszym razem mia?y z sianka, które wzi??am z ogródka  co prawda po d?ugich "przemy?leniach", ale jednak by?o to nieprzemy?lane.
A teraz pewnie znowu z sianka, lecz ju? kupowanego. [ Dodano: 2011-08-22, 14:10 ] W?a?nie zauwa?y?am, ?e w pude?ku, w którym trzymam trociny, sianko i proso senegalskie chodz? jakie? ma?e robaczki 
i teraz nie wiem co mam robi?, tzn mia?am im zmieni? trocinki itd ale przecie? tam s? te robaczki. chocia? i tak b?d? i?? z nimi do weta, bo w?a?nie maj? te paso?yty.. Zmieni? im teraz wszystko, ale musz? kupi? nowe i to wyrzuci? prawda? i co z prosem? te? trzeba b?dzie wyrzuci?? i czy mog? im na razie da? to proso? lilith - 2011-08-22, 19:57 te male robaczki to niekoniecznie pasozyty naskorne myszy a raczej wcale nimi nie sa , najpewniej byly w jedzeniu kiwi - 2011-08-22, 20:05 czyli w prosie? Wi?c te paso?yty, które maj? teraz, to s? z sianka? Aga_15 - 2011-09-20, 23:02 Zauwa?y?am, ?e moje dwie myszki maj? br?zowe robaki na sier?ci. Myszki s? z zoologa i pewnie z stamt?d je za?apa?y(na 100% nie ma ich ani w mojej karmie ani w ?ció?ce, w klatce). Jak g?aszcz? myszki, to wtedy je wida?, ale szybko si? chowaj?. Robaki nie skacz?. Nie widz?, by bardzo przeszkadza?y myszkom, poniewa? nie drapi? si? cz?sto. Jednak chcia?abym si? ich(robaków) pozby?. S?ysza?am, ?e mo?na zastosowa? zasypk? owadobójcz? Sunia firmy Pess. Jednak jest ona przeznaczona dla psów i kotów, wi?c nie wiem czy to im nie zaszkodzi. Dzi? si? pyta?am w sklepie czy maj? zasypk? dla gryzoni, ale powiedzieli ?e nie(ale b?dzie). Nie wiem czy mam bez wahania kupi? t? dla psów, czy odczeka? i kupi? dla gryzoni. Czy zasypki s? skuteczne, czy jednak lepsze s? inne preparaty? Wola?abym zasypk?, bo jest ?atwiejsza w podawaniu ni? leki do pyszczka(myszki s? oswojone, jednak mam je od niedawna i nie chc? ich do siebie zrazi?). Prosz? o szybk? odpowied?, bo nie chc? by by?o tych robaków coraz wi?cej. Je?li kto? stosowa? zasypki lub inne dobre preparaty, to prosz? o podzielenie si? informacjami. Jak dok?adnie dzia?a zasypka? Oczywi?cie pójd? do weterynarza, je?li b?dzie trzeba. Laraine - 2011-09-20, 23:10 Zdecydowanie powinna? i?? do weterynarza, nie powinna? leczy? na w?asn? r?k?, bo mo?esz tylko zaszkodzi?, zamiast pomóc. Myszy s? male?kie i bardzo delikatne, wi?c powinna? uda? si? do takiego weta, który b?dzie potrafi? dobra? dla nich odpowiedni? ilo?? leku. OT: Jeste? pewna, ?e obie s? samiczkami? W zoologach bardzo cz?sto nie potrafi? rozró?ni? p?ci tak ma?ych zwierz?t, i cz?sto samce s? sprzedawane jako samiczki. Aga_15 - 2011-09-20, 23:25 Dzi?kuj? za tak szybk? odpowied?. W takim razie na pewno si? wybior? do weterynarza(na Obro?ców Wybrze?a raczej, bo s?ysza?am ?e lecz? tam myszki, szczurki etc). W?a?nie mia?abym du?e w?tpliwo?ci by leczy? sama, dlatego by si? upewni? to pytam i jestem ciekawa jakie leki stosowane s? w takich przypadkach(oprócz ivermektyny profilaktycznie). Aha, tylko jeszcze mam jedno pytanie: Skoro obie maj? te robaki, to podczas leczenia mog? by? razem, czy musz? by? rozdzielone? Te myszki s? na 100% samiczkami. Co prawda panie w zoologu nie umia?y rozpoznawa? p?ci, wi?c robi?am to ja i pomaga?a mi jeszcze siostra(w razie gdybym mia?a w?tpliwo?ci). Posz?o ?atwiej ni? my?la?am. Jakbym mia?a w?tpliwo?ci co do ich p?ci, to bym ich w ogóle nie bra?a. Za jaki? czas, pewnie wstawi? zdj?cia.
Laraine - 2011-09-20, 23:55 Tak, je?li ju? teraz obie s? chore, to b?d? mog?y przebywa? razem w trakcie leczenia. Chyba, ?e jedna wyzdrowieje szybciej, a druga jeszcze b?dzie wymaga?a leczenia - wtedy powinna? je rozdzieli?, ?eby znowu pierwsza si? nie zarazi?a. No i oczywi?cie, po przyj?ciu od weta, zanim wsadzisz je do klatki/akwarium, wymyj je dok?adnie i wszystkie akcesoria. lilith - 2011-09-21, 07:40 pamietaj ze na pasozyty nie pomoze jednorazowe odrobaczenie , w zaleznosci od rodzaju pasozyta (jego cyklu rozrodczego) powinny byc stosowane dawki leku , nie pozwol na podanie ivermektyny podskornie ( ivermektyna ma kilka nazw nadanych przz producentow wiec dopytaj sie dokladnie co lek ma w skladzie ) , wiele weterynarzy uwaza ze to dobry sposob , ale sprawdza sie to tylko u wiekszych zwierzat , mysz moze to zabic Aga_15 - 2011-09-22, 16:10 Wiem, ?e musz? i?? do weterynarza z nimi (id? jutro), ale w?a?nie obawiam si? by mi ich nie u?miercili chc?c wyleczy?... Zapami?tam o tej ivermektynie. A fipronil jest bezpieczny? Pisa?am maile do weterynarzy i jeden z nich napisa?, ?e wystarczy poda? fipronil jednorazowo i ju?(jako? nie chce mi si? w to wierzy?). Dzi?kuj? za tak szybkie odpowiedzi. lilith - 2011-09-22, 18:31 http://www.effipro-virbac...at-effipro.html nigdy go nie stosowlam , moze byc za silny dla mysz zwlaszcza w koncentratach lepiej uzywac sprawdzonych srodkow jak fiprex spray , ktory wiadomo ze nie wyrzadzi krzywdy myszce Aga_15 - 2011-09-23, 22:57 By?am dzi? u weterynarza z moimi mysiami. Pani weterynarz zastosowa?a w?a?nie fiprex spray, najpierw psikn??a na wacik a potem posmarowa?a myszki pod w?os. Ju? widz?, ?e niektóre robaki pad?y. Oczywi?cie wymy?am wszystkie akcesoria oraz klatk?. Nast?pna wizyta ok. 3.10. 
lilith - 2011-09-23, 23:01 klatke i plastikowe rzeczy powinnas wymyc w domestosie i bardzo dokkladnie wyplukac , natomiast drewniane zabawki niestety nadaja sie do wyrzucenia , nie ma pewnosci czy nie ma na nij jaj pasozytow , a co pani wet powiedziala ze co to jest >? Aga_15 - 2011-09-23, 23:12 Dzi?kuj? za te informacje. Powiedzia?a, ?e to prawdopodobnie wszo?y, ale nie sprawdza?a pod mikroskopem. Mówi?a, ?e ten fiprex spray dzia?a na ró?ne rodzaje paso?ytów, wi?c nawet jakby to nie by?y wszo?y, to i tak si? robactwo wyt?pi. |
||||||
