To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
 
Myszy.info - forum o myszkach
Forum po?wi?cone tym przemi?ym gryzoniom

Choroby - Wizyta u weta a brak pieni?dzy, czasu, itp.

lilith - 2010-12-30, 20:38

no widzisz myszata ........jak sie chce to sie potrafi ;) jak trzeba ratowac zwierze ..........bardzo ladnie postapilas ...........:)
Myszata - 2010-12-30, 20:41

ojej :oops: :moops: zawstydzi?am si? ;)
Dla chc?cego nic trudnego.
S? ludzie i ludziska :P

Tikus - 2010-12-30, 21:48

Raczej ludzie i taborety. ;)
Ale wet fajny, ?e pozwoli? Ci na taki "manewr".

Lilith, chodzi?o mi raczej o wzmocnienie uk?adu odporno?ciowego w okresach zachorowalno?ci, kiedy mysza jest jak najbardziej zdrowa, je?eli wydaje nam si?, ?e to os?abienie, to oczywi?cie obowi?zkowo wet. Wi?kszo?? z was u?ywa je?ówki na wzmocnienie myszki, a nawet o tym nie wie. ;)

Jaszczurka - 2010-12-30, 21:50

mejbel napisał/a:
Ale wet fajny, ?e pozwoli? Ci na taki "manerw".

manewr :razz: ? kiedy? by?am z kole?ank? i jej psem na spacerze, pies skaleczy? ?ap?, wi?c posz?ysmy do najbli?szego weta. A ?e nie mia?y?my pieni?dzy to pozwoli? przynie?? nast?pnego dnia.

Tikus - 2010-12-30, 22:07

Jaszczurka napisał/a:
mejbel napisał/a:
Ale wet fajny, ?e pozwoli? Ci na taki "manerw".

manewr :razz: ?

Tak, tak, literówka. ;)
I to s? weci z powo?ania, widz?, ?e to nag?y wypadek i pozwalaj? przynosi? kas? pó?niej. A najlepsi, to s? tacy, którzy nawet pozwalaj? wzi?? "na krech?" kiedy potrzeba zwierzakowi pomocy, a nie ma si? kasy.

lilith - 2010-12-31, 00:42

znam wetow ktorym mozna zaplacic przelewem za kilka dni czy tam tydzien ,a moj wet Jacek SZyd?owski to juz jest mistrzostwo swiata ,z powolania ,bardzo sie zaglebia w problemy ,ma swietne oko i wyczucie do zwierzat i chorob , jest swietnym chirurgiem ,ponadto naorawde grosze liczy za uslugi ,jedyna wada sa niekonczace sie kolejki w jego gabinecie
Myszata - 2010-12-31, 10:56

Kolejki s? powalaj?ce, a za wizyt? nic nie zap?aci?am. ;)
(U J. Szyd?owskiego)

Olivcia - 2011-01-10, 17:19

Witam!
Potrzebuj? pomocy, nie dawno kupi?am sobie pi?kn? m?od? szara myszk?, wszystko by?o oki, do czasu gdy zauwa?y?am u niej na uszach jakby pocz?tkowo odchodzi?y kawa?ki skóry, ale odpada?y i ?uszczy?y si?, postanowi?am zakupi? na w?asn? r?k? ma?? z antybiotykiem, smarowa?am jej pewien czas ale to nic nie da?o, min??o par? dni a myszka w tej chwili ma uszko ca?e w krwistym strupie który w ogole si? nie goi-czeka?am a? zejdzie bo wiadomo ?e strupki nie s? wieczne, na dzie? dzisiejszy myszka nie ma juz kawa?ka ucha, przed chwil? wróci?am do domu i zobaczy?am ?e na ?ciankach terrarium kropki krwi, nie wiem sk?d sie tam wzi??a-mysz nie zadawa?a by sobie sama bólu, mia?am ju? sporo myszek w swoim ?yciu, i nigdy ?adna mi si? chorowa?a, jestem za?amana! Wyczyta?am ?e mysz mo?e mie? chorobe grzybiczn? i ?e zainfekowa?a si? na 100% ju? w zoologicznym od innej myszy i tak? mi sprzedali, dodam równie? ?e w tym samym sklepie pare lat temu sprzedali mi mysz w ci??y, a jeszcze innym razem tak ma?? myszke ?e zdech?a bo potrzebowa?a jeszcze mleka matki, to okropne wiem, jednak potrzebuj? rady! W moim mie?cie myszka kosztuj? od 2,50z? do oko?o 5z?, mam wyda? na weta 50z? po to by wyda? kolejne 50z? na ma?ci i jeszcze jej nie wylecze? Wyczyta?am ?e u myszy takie co? leczy sie d?u?ej niz opryszczk? u cz?owieka, kocham j? bardzo i nie mog? patrze? jak cierpi, mam czeka? a? straci oba uszka? Bo drugie juz te? zaatakowa? ten ''grzyb'' je?li mia?y?cie podobne sytuacje piszcie, mo?e pomo?ecie mi uratowa? mysz! Pozdrawiam i czekam na wiadomo?? Oliwia :moops:

Yun - 2011-01-10, 17:24

Z opisu wynika, ?e to raczej ?wierzb ni? grzyb. Mysz to sw?dzi i dlatego rozdrapuje. Jak si? nie ma odpowiedniej wiedzy, to kategorycznie nie wolno leczy? zwierz?t na w?asn? r?k?!
Niestety myszki to chorowite stworzonka, a wydanie 5 z? na zwierzaka to nie koniec wydatków [poza karm? etc]. Mog? chorowa? i trzeba by? przygotowanym na ich leczenie, zwierze to obowi?zek, nie tylko ozdoba.

Id? do weta, niech potwierdzi, czy to ?wierzb i popro? o ivermektyn?. To nie jest du?y wydatek. Wizyta u weterynarza rzadko wynosi wi?cej jak 20z? [jak wi?cej to ucieka?, nie warto], sam lek wyjdzie 15-20z? max na jedn? myszk?.

Olivcia - 2011-01-10, 17:35

Jak ju? wspomnia?am to nie moja pierwsza mysz o ka?d? dba?am tak samo, zawsze staram si? po?wi?ca? du?o czasy na zabawy, wyczyszczenie klatki itd, kupuj? przeró?ne dodatki dobre karmy mysie bogate w witaminy, ale nigdy nie mia?am takiego przypadku, zawsze myszka mia?a czysto, nieraz czy?ci?am jej co dzie?! A tu takie co?, boje si?, mam ochot? i?? do zoologicznego tam gdzie kupi?am mysz i ich wy?mia?, maja jak?? wadliw? hodowl?, moja mama jest z?a, mówi ?e z taka ma?? mysz? to tylko k?opoty i boi si? ?e jako? zarazi si? nasz pies a wtedy by? by koniec ?wiata bo co innego mysz a pies, moge kupi? ma?ci ale wsz?dzie czytam i pisz? ?e nie warto i ?e mysz tylko si? m?czy oraz ''leczenie jest d?ugie i czasoch?onne'' to mnie nie pociesza je?li daj? mi pewno?? ?e i tak ju? po niej, a jest taka ?wawa lata i je wszystko pij? normalnie jak zwykle, tylko drapie si? i te uszy, jedna dziewczyna pisa?a na forum ?e jej mysza straci?a oba i ?yj? ale jak na to patrze??
Yun - 2011-01-10, 17:38

To co w takim razie planujesz. Zostawi? j? sam? sobie niech si? zadrapie na ?mier?? Bo ?wierzb sam nie minie i w ko?cu padnie z wycie?czenia organizmu.

Polecam poczyta? na temat zoologów na forum. Niestety, ale ?aden zoolog nie zaoferuje Ci zdrowej myszy, ze 100% pewno?ci?, ?e nie przyniesiesz do domu ci??arnej czy chorej. Chów wsobny, zepsute geny, przenoszone choroby, brak higieny.

Jak ju? zdecydowa?a? si? na zakup myszki to rób wszystko, aby jej pomóc. Albo u?pij, aby si? ju? nie m?czy?a, bo ?wierzb to paskudna sprawa, gdy si? go nie leczy. Ciekawe czy ty by? chcia?a wydrapa? sobie uszy, bo nikt nie chce wyda? kasy na leczenie tego.

Cytat:
wtedy by? by koniec ?wiata bo co innego mysz a pies


Typowe podej?cie... nie, mysz to takie samo zwierz? jak pies, na takich samych prawach, ino mniejsza. A cierpi równie bardzo, jak nie bardziej z racji gabarytów i cz?stej niemo?liwo?ci leczenia. I takiego podej?cia jak wy?ej.

Olivcia - 2011-01-10, 17:43

Sama nie wiem ju? co robi?, ?e musia?o jej sie to przytrafi?, makabra:(
A takie uspienie jest bolesne dla myszy? Jak to przebiega? Mo?e si? orientujesz?
I ile kosztuj? takie co?? Nie zak?adam ?e tak zrobi?, ale wol? ju? wiedzie?.

[ Dodano: 2011-01-10, 17:47 ]
Co innego pies a mysz. Oczyw?cie wiedzia?a ?e kto? to skomentuj? ale mysz ?yj? do 2 lat, a pies jednak z 15lat i bardziej czuj? si? przywi?zana do psa ni? myszy któr? moge kupi? na wyci?gniecie r?ki w kieszeni nie trudno znale?? 2z?, nie chc? przez to powiedzie? ?e nie zale?y mi na niej ale takie s? realia, niestety, mysz ma takie same prawa- ale w moim przypadku to zanim wylecze ten ?wierzb to minie z rok czasu- wszyscy pisz? na forach o tym- ?e ci??ka sprawa i ?e d?ugo trawa?e leczenie oraz rzadko si? udaj? to wyleczy?.

Do?ka - 2011-01-10, 19:57

Olivcia, id? do weterynarza. Te? uwa?am, ?e to ?wierzb, albo jakie? roztocze Lecz j?. To nie b?dzie nie wiadomo jak wielki wydatek.
Olivcia napisał/a:
mam czeka? a? straci oba uszka?
taa, a potem pó? g?owy i kark ... Czy Ty s?dzisz, ?e jak straci uszy to jej ?wierzb te? cudownie minie?!?
Olivcia napisał/a:
Co innego pies a mysz. Oczyw?cie wiedzia?a ?e kto? to skomentuj? ale mysz ?yj? do 2 lat, a pies jednak z 15lat i bardziej czuj? si? przywi?zana do psa ni? myszy któr? moge kupi? na wyci?gniecie r?ki w kieszeni nie trudno znale?? 2z?,
nie skomentuj?! :roll:
A w sklepach zoologicznych nie kupuje sie zwierz?t i tyle.
EOT w sprawieOlivcia.

panaqua - 2011-01-10, 20:13

Olivcia napisał/a:


[ Dodano: 2011-01-10, 17:47 ]
Co innego pies a mysz. Oczyw?cie wiedzia?a ?e kto? to skomentuj? ale mysz ?yj? do 2 lat, a pies jednak z 15lat i bardziej czuj? si? przywi?zana do psa ni? myszy któr? moge kupi? na wyci?gniecie r?ki w kieszeni nie trudno znale?? 2z?, nie chc? przez to powiedzie? ?e nie zale?y mi na niej ale takie s? realia, niestety, mysz ma takie same prawa- ale w moim przypadku to zanim wylecze ten ?wierzb to minie z rok czasu- wszyscy pisz? na forach o tym- ?e ci??ka sprawa i ?e d?ugo trawa?e leczenie oraz rzadko si? udaj? to wyleczy?.


W ogóle nie powinna? mie? ani psa ani nawet myszy za 2z?. Nie masz poj?cia co to odpowiedzialno??. Taka mysz to te? organizm ?ywy i sam si? nie wyleczy, potrzebuje twojej opieki. Pomijaj?c pseudohodowle w temacie skleów zoo to ja najbardziej jestem przeciwna sprzedawaniu zwierz?t w cenie, któr? mo?e wyda? przeci?tny przedszkolak po wizycie u babci. Jakby te myszy kosztowa?y 70zl to po 1 nie kupi?a by? ich... a po 2 nawet gdyby to mo?e nabra?y by dla ciebie warto?ci. Jestem zszokowana...... To czekaj a? ci zdechnie i kup sobie now?.... to tylko 2zl!

Olivcia - 2011-01-10, 20:57

Pójd? z mysz? do weterynarza, a nawet je?li b?d? musia?a kupic nastepn? to kupi? ale w innym zoologicznym-wszysc? s? przeciwni bo wol? rodowodowe myszki z wielkich hodowli to dla mnie dopiero ?mieszne, rozumiem ?e ka?dy ma swoje zainteresowana ale czy to oznacza ?e te ze sklepów zoologicznych sa spisane na jakies straty, bo nie maja rodowodu? Tego nie rozumiem, dla mnie niczym nie ró?ni si? taka rodowodowa mysz od zwyk?ej.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group