Wysłany: 2012-03-20, 12:50 Nawet myszy lubi? si? ca?owa? :PP
Hehe moje myszy lubi? liza? moje usta P Wiem dziwnie brzmi ale uwielbiam jak to robi? haha ... kiedy? mi jedna uciek?a to w nocy obudzi? mnie mysi j?zyczek hauauhauah
A jak u was ? P czy kto? jest tak samo zwariowany jak ja ?
a mnie to, ?e tak powiem, obrzydza. nigdy nie da?am psu, kotu, ani myszy, czy jakiemukolwiek innemu zwierz?ciu do "polizania" niczego wi?cej jak r?ki. fuj ;/
_________________ Beat the bastards, beat them now!!!
Imi?: Marta
Hodowla: Fluventris Pomogła: 14 razy Wiek: 33 Dołączyła: 20 Paź 2011 Posty: 2439 Skąd: Bia?ystok
Wysłany: 2012-03-21, 14:43
Myszy: dziewczyny i ch?opaki ;)
shiva napisał/a:
a mnie to, ?e tak powiem, obrzydza. nigdy nie da?am psu, kotu, ani myszy, czy jakiemukolwiek innemu zwierz?ciu do "polizania" niczego wi?cej jak r?ki. fuj ;/
Moje zwykle "same bior?" Ale wyobra? sobie, ?e moja kole?anka li?e loda na spó?k? z psem...
a mnie to, ?e tak powiem, obrzydza. nigdy nie da?am psu, kotu, ani myszy, czy jakiemukolwiek innemu zwierz?ciu do "polizania" niczego wi?cej jak r?ki. fuj ;/
A mnie to jako? w ogóle nie brzydzi
_________________ "T?czowy Most to takie miejsce, które przekraczaj? nasi Pupile i za którym na Zielono-niebieskiej ??ce czekaj? na nasze nadej?cie, by si? z nami po??czy? na zawsze."
moja by?a przyjació?ka ca?y czas jad?a na spó?? z psem, te? czasem dawa?a mi chrupka do ust tak ?eby pies wzi??, ale zawsze ko?czy?o si? na tym ?e potem ten pies chcia? mi wyliza? z?by
Mnie tam to nie brzydzi ale bez przesady, ?e tak powiem
moje psy by?y zawsze uczone, ?e twarzy si? nie li?e, za to Prada ma g?upi nawyk - nie mo?na postawi? kubka z gazowanym napojem w jej zasi?gu, bo na bank si? pocz?stuje, i to jeszcze tak, ?e nikt nie zauwa?y
_________________ Afera (*) Empatia (*) Fola (*) Legia (*) Histeria (*) Ana (*) Luna (*)
Imi?: Marta
Hodowla: Fluventris Pomogła: 14 razy Wiek: 33 Dołączyła: 20 Paź 2011 Posty: 2439 Skąd: Bia?ystok
Wysłany: 2012-03-21, 20:40
Myszy: dziewczyny i ch?opaki ;)
beed napisał/a:
za to Prada ma g?upi nawyk - nie mo?na postawi? kubka z gazowanym napojem w jej zasi?gu, bo na bank si? pocz?stuje, i to jeszcze tak, ?e nikt nie zauwa?y
To mi przypomnia?o mojego kota, który uwielbia? kaw? (ale tylko z kubka mojej mamy, jak dosta? troch? do miski, to nie ruszy?)
Moja psina ma troch? "brzydkich" nawyków, jak np. to lizanie (chocia? nie jest to a? takie cz?ste) albo skakanie po cz?owieku w ramach powitania. Trzeba jednak przyzna?, ?e nigdy jej tego nie oducza?am, bo mi to zwyczajnie nie przeszkadza, wr?cz przeciwnie - lubi? to szale?stwo, po?ci?gane dywany i powywracane krzes?a, jak wracam do domu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach