Tikus - 2011-05-08, 20:44 Temat postu: Umieraj?ca myszka. Moja myszka umiera. Widz? to.  Jest ju? staruszk?, ale atakuje j? te? jakie? paskudne choróbsko (by?am u weterynarza, ale w tej chwili za du?o do opowiadania, wyt?umacz? pó?niej). Dzisiaj zaklei?o jej si? ca?e oczko, ma zamkni?te, ledwo chodzi. Obawiam si?, ?e nie do?yje nawet jutra. Jak jej pomóc? Da? jaki? termosik czy co??
kiwi - 2011-05-08, 21:05 Nie wiem, mo?e daj jej jaki? przysmak, co? co najbardziej lubi? Mo?e to g?upie, ale niech si? nacieszy, innych pomys?ów nie mam... Ratoncita - 2011-05-08, 21:11 Mo?e wy?ciel jej klatk? r?cznikiem papierowym, to b?dzie jej ?atwiej chodzi? ni? po wiórkach/?wirku i po?ó? jej przysmak bezpo?rednio na tym, ?eby nie musia?a podnosi? ?ebka do miski... Tikus - 2011-05-08, 21:14 Mam j? na r?kach, tam jej ciep?o. Zjad?a kawa?eczek swojego ukochanego ogóreczka, ale ju? nie chce 
Ch?odna jest... Koniec nadchodzi. 
lilith - 2011-05-08, 21:19 przykro mi ........myszka jest najwidoczniej zbyt slaba by walczyc ,zapewnij jej cieplo i wygode na te ostatnie chwile , wg mnie nie przezyje nocy (*) dla niej kiwi - 2011-05-08, 21:23 Przytul j?, nie wiem co mo?esz jeszcze zrobi?, ona wie, ?e j? kochasz.
emanuel - 2011-05-08, 21:24 tak, to ostatnie chwile zwierz?tka, moje chomiczki te? mia?y takie objawy i z tego co pami?tam, max dwa dni to trwa?o ju?... chyba mo?na podawa? glukoz? do picia ale g?owy nie dam lilith - 2011-05-08, 21:26 w takim stanie glukoza moze spowodowac zapasc cukrzycowa ,,,,,,oczywiscie w duzych dawkach podskornych a do picia nie sadze by pomoglo ale zawsze mozna sprobowac Tikus - 2011-05-08, 21:28 Nie uratuje jej nic, skoro myszka z takim ADHD le?y mi na r?ce, jest ch?odna i jedynie od czasu do czasu porusza g?ówk?... chowder75 - 2011-05-08, 21:34 Tikus moja ?atka te? tak umiera?a, najpierw le?a?a mi na r?kach i ci??ko oddycha?a a potem wzie?a trzy g??bokie odechy i wyci?gne?a ?apki, dos?ownie Dla myszki [*] Tikus - 2011-05-08, 21:36 Dzi?kuj? za pocieszenie, chowder... 
Przynajmniej mog? si? z ni? po?egna?... Misia7 - 2011-05-08, 21:37
Myszka jeszcze nie odesz?a. Mnie by takie co? jeszcze dobi?o... Tikus, bardzo mi przykro... Sama ju? nic nie mo?esz dla niej zrobi?. Wiem na w?asnej skórze jakie to trudne...
Tikus - 2011-05-08, 21:38 Bo?e, chowder jak mi masz takie rzeczy pisa?, to b?agam, nic nie pisz!!!
kiwi - 2011-05-08, 21:39 Ja jeszcze nie wiem jak to jest, mog? si? tylko domy?la?.. ?ycz? Wam tylko, ?eby si? nie m?czy?a.. Tikus - 2011-05-08, 22:12 Myszunia odesz?a o 21:56
Najpierw ju? tylko le?a?a... Wyskoczy?a mi z r?k wysoko do góry, chybia mia?a drgawki... Pó?niej po?o?y?a si? na bok i nawet nie potrafi?a podnie?? ?apki. Ci??ko oddycha?a jeszcze przez kilka minut, pó?niej tylne ?apki wyci?gn??a mocno, przednie zgi??a, uszka jej si? "otworzy?y", oczka rozszerzy?y... i to by? koniec. Serduszko przesta?o jej bi?, przesta?a oddycha?. Jutro rano j? pochowam, teraz jest ju? za pó?no... Mia?a oko?o 14 miesi?cy...
|
||||||||
