Wysłany: 2012-01-19, 01:03 Dziwne zachowania myszy kupionych w sklepie
Witam, mam powa?ny problem. Kilka dni temu kupi?em mysz, spo?ród kilkunastu wybra?em jedn? w kolorze br?zowym/pomara?czowym, wpad?a mi w oko. Ona strasznie si? boi, ci?gle ucieka, nie da si? nawet dotkn??. Cz?sto ?pi, wydaje si? bardzo zm?czona. Pomy?la?em, ?e przyda?aby si? jeszcze jedna myszka dla towarzystwa. Podczas wybierania by?y dwie prawie takie same myszy, ró?ni?y si? tylko jedn? bia?? plamk? na g?owie. Tak wi?c dwa dni pó?niej pojecha?em do sklepu zoologicznego. Niestety nie mog? sobie na chwil? obecn? pozwoli? na rozmna?anie myszek, dlatego te? poprosi?em sprzedawczyni? aby sprawdzi?a p?e? mojej dotychczasowej myszki i dobra?a mi drug? (tej samej p?ci). Sprzedawczyni powiedzia?a, ?e na 90% to samiec, tak si? z?o?y?o, ?e druga w tym samym kolorze te? okaza?a si? samcem (by?o to wyra?nie wida?, nie tak jak w pierwszym przypadku, bo tutaj moje zdanie jest podzielone i nie zgadzam si? ze sprzedawczyni? ale to nie ja jestem "znawc?").
Po powrocie do domu wpu?ci?em obie myszki do jednego akwarium (to by?y pono? samce) i co si? okaza?o? Nagle ?wie?o kupiona mysz zacz??a atakowa? pierwsz?, chcia?a z ni? wspó??y?, lecz tamta ci?gle piszcza?a i ucieka?a. Szybko je rozdzieli?em, dzie? pó?niej dopu?ci?em na nowo i wszystko by?o ok, kolejny dzie? równie?, a? do chwili obecnej. Znów da?o si? s?ysze? piski, jak wsta?em zobaczy? co si? dzieje, okazywa?o si?, ?e znów jedna z myszy jest "niewy?yta"... Rozdzieli?em je na nowo i teraz nie wiem co mam zrobi?. Mo?liwe, ?e jest to zboczony samiec któremu nie przeszkadza p?e? drugiej strony? A mo?e sprzedawczyni wraz z jej kole?ank? si? pomyli?y i to jest samiczka która odrzuca zaloty samca? Co mam zrobi?, po??czy? je razem mimo pisków jednej myszki? Wygl?daj? jakby by?y z jednego miotu, wygl?daj? prawie identycznie, czasem zachowuj? si? normalnie, przytulaj? si?, ?pi? razem itd a czasem robi? takie g?upoty... Jeszcze jedno - zauwa?y?em ?e samiec do?? cz?sto li?e drug? mysz, tamta nie ucieka, le?y z zamkni?tymi oczami, co to mo?e oznacza??
Je?eli masz dwa samce - b?d? walki - taka mysia natura, ?e samce bardzo rzadko si? dogadaj?, musisz je oddzieli?, i albo kupi? drug? klatk?, albo drugiemu samczykowi znale?? dom.
Je?eli masz samic? i samca - oddziel natychmiast, ale bardzo mo?liwe, ?e samiczka jest w ci??y, szczególnie, ?e pochodzi z zoologicznego.
Na forum jest odpowiedni temat, postaraj si? zrobi? zdj?cia myszkom pod ogonkiem, na pewno kto? pomo?e okre?li? p?e? obu.
_________________ Afera (*) Empatia (*) Fola (*) Legia (*) Histeria (*) Ana (*) Luna (*)
Imi?: Julia Pomogła: 2 razy Wiek: 25 Dołączyła: 24 Lut 2011 Posty: 541 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-01-19, 01:29
mph, szczerze. Co wiesz o myszkach? Czyta?e? chocia? troch? czy poszed?e? na ?ywio?? Tylko szczerze...
Wiesz, ?e dwóch samców si? nie powinno ??czy? i ?e nie potrzebne im towarzystwo?
Wiesz, ?e jak si? oka?e, ?e to samiec i samica, to ona prawdopodobnie ju? jest w ci??y?
Wiesz, ?e istniej? hodowle myszy rasowych i nie powinno si? kupowa? myszek w sklepach zoologicznych?
Mog?abym tak wylicza? bez ko?ca, ale zróbmy tak. Pode?lij tutaj zdj?cia obu myszek od ty?u
W której? z tych dwóch pozycji, a my tutaj wspólnymi si?ami ci powiemy jak si? sprawy maj?.
I na koniec pytania które na pewno padn?:
Jakie s? wymiary klatki/akwarium?
Czy masz/jaki masz ko?owrotek?
Jak d?ugo myszki s? razem w klatce?
Jak? podajesz im karm??
Jakie maj? pod?o?e?
Szczerze, bez bicia. Przeczyta?em naprawd? du?o informacji o myszkach w?a?nie na Waszym forum, to mnie do nich przekona?o i ponios?y mnie emocje, ubra?em si?, wsiad?em w samochód i pojecha?em do sklepu zoologicznego. Teraz wiem, ?e to by? z?y pomys? bo doczyta?em, ?e powinienem uda? si? do hodowli. Ale je?li nikt nie b?dzie kupowa? myszek w sklepach, to co z nimi b?dzie? W??e tam maj? karmi??
Tak, czyta?em ?e dwóch samców nie powinno si? ??czy?, chyba ?e s? ze sob? od ma?ego lub z tego samego miotu. W tym wypadku wszystko na to wskazywa?o patrz?c po wygl?dzie. Odno?nie tego ?e ona mo?e by? ju? w ci??y - czyta?em o myszkach z niespodziank?, je?li ja na tak? trafi?em, nie wiem co zrobi?. Jutro zrobi? zdj?cia, teraz jest zbyt ciemno i mog?oby by? kiepsko wida?. Jeden to na pewno samiec, wida? j?derka. U drugiej myszy j?der nie wida?, przerwa jest ?rednia, moim zdaniem pó? na pó? i tu tkwi problem.
Mam dwa akwaria
Nie mam ko?owrotka, boj? si? ?e mog?yby jako? po nim wyj?? mimo ?e przykrywam gór?
W sklepie zoologicznym pewnie by?y d?ugo ze sob?, ale by?y tam te? inne myszy
Karm? mam specjaln? dla myszek, ró?ne ziarna (sprzedawczyny mi tak? doradzi?a)
Nasypa?em im trocin
Chcia?bym ?eby myszki mia?y u mnie dobrze, ale robi? wszystko ?eby tak nie by?o, w?a?nie wygryzaj? mi silikon z akwarium (jedna i druga)
PS rzecz w tym ?e do tej pory si? nie gryz?y, nie bi?y... robi?y zupe?nie co? innego, mimo ?e nie powinny bo wg sprzedawczyni i innych to s? samce
samce pomiedzy soba , jak i rowniez samice kopuluja , tak objawia sie dominacja w stadzie , tylko pytanie czy aby napewno masz samce , musisz koniecznie sie upewnic , ponadto bardzo watpie by samiec przyjal samca bez awantur tak odrazu ,,,,,,,,,,,cos mi sie wydaje ze jednak kupiles samice , ktora nawet po 1 kopulacji moze byc w ciazy , zaleznie od ruji
_________________ milosc mozna wyrazic na rozne sposoby
Imi?: Marta
Hodowla: Fluventris Pomogła: 14 razy Wiek: 33 Dołączyła: 20 Paź 2011 Posty: 2439 Skąd: Bia?ystok
Wysłany: 2012-01-19, 08:56
Myszy: dziewczyny i ch?opaki ;)
Nie chc? by? pesymistk?, ale z tego co napisa?e?, faktycznie wynika, ?e masz park?. Dla myszy rozdzielenie na dwa dni to lata ?wietlne, ju? nie pami?taj? swojego zapachu, s? sobie obce. I w tym wypadku nie mia?o ?adnego znaczenia, czy do??czy? samca z tego samego miotu, czy z innego. Loteria. Je?li ?yj? tak zgodnie (bo wbrew pozorom nie jest ?le), to jako? trudno uwierzy?, ?e to drugi samiec. Tak jak pisa?y poprzedniczki, zrób zdj?cia i przynajmniej na razie myszy nie ??cz.
Je?li pierwsza mycha oka?e si? samic? i rzeczywi?cie jest w ci??y (co mo?e by? równie dobrze wynikiem kopulacji z dokupionym samcem, jak i mieszkania z samcami w sklepie zoologicznym), nie martw si?. Maluchom na pewno znajdzie si? dobre domki, cho?by przy pomocy tego forum
Czym przykrywasz terra? Siatk?? Jakiej wielko?ci ma oczka?
W?a?nie, ona mo?e by? w ci??y z uwagi na to, ?e by?a w sklepie zoologicznym jaki? okres czasu. Tam by?y samce i samice razem przez d?ugi czas i nikt nie pilnowa? tego co tam si? dzieje. Zrobi?em z du?ego kartonu przykrywk? idealnie dopasowan? i wyci??em otwory. Nie s? wi?ksze ni? 0,5x0,5 na pewno. Móg?bym kupi? siatk?, ale nie wiem jak j? zamocowa?. Nied?ugo si? jeszcze rozja?ni to zrobi? zdj?cie ale jednej myszki, bo druga to samiec na pewno bez dwóch zda?. Tylko jak tu j? z?apa?, jak ona si? wszystkiego boi...
Imi?: Marta
Hodowla: Fluventris Pomogła: 14 razy Wiek: 33 Dołączyła: 20 Paź 2011 Posty: 2439 Skąd: Bia?ystok
Wysłany: 2012-01-19, 09:06
Myszy: dziewczyny i ch?opaki ;)
Jak jest bardzo wystraszona, mo?esz ?apa? delikatnie przy nasadzie ogona a najlepiej w?ó? np. rolk? po papierze toatelowym, zago? j? tam i wyjmij razem z tunelikiem.
Pokryw? najlepiej zrobi? z siatki (metalowej!) rozci?gni?tej pomi?dzy czterema listewkami. Tektur? zapewne zjedz?
Ok wklejam dwa zdj?cia. Przepraszam za jako??, nie wiem co si? z aparatem w telefonie dzieje, powinno by? du?o lepiej
Zaznaczam, ?e wg sprzedawczyni i jej kole?anki jest to samiec. Podaje linki bo zdj?cia nie chc? zaskoczy?
Hodowla: Artistic
Stowarzyszenie: PMC Pomogła: 20 razy Wiek: 35 Dołączyła: 06 Mar 2010 Posty: 1287 Skąd: Strzelin/Wroc?aw
Wysłany: 2012-01-19, 10:25
zuza911 napisał/a:
Dla myszy rozdzielenie na dwa dni to lata ?wietlne, ju? nie pami?taj? swojego zapachu, s? sobie obce. I w tym wypadku nie mia?o ?adnego znaczenia, czy do??czy? samca z tego samego miotu, czy z innego. Loteria. Je?li ?yj? tak zgodnie (bo wbrew pozorom nie jest ?le), to jako? trudno uwierzy?, ?e to drugi samiec.
No nie przesadzajmy, hodowcy do??czaj? samce nawet po tygodniu krycia i nic si? nie dzieje. U m?odych myszy tym bardziej ten problem by?by zminimalizowany i niedogadanie si? dotyczy?oby raczej pojedynczych przypadków. Oczywi?cie mowa o do??czeniu na ?wie?ej ?ció?ce, bez zapachów któregokolwiek.
Ale i tak dyskusja nie ma sensu, bo to samica.
Swoj? drog?, skoro czyta?e? sporo na tym forum, to po co, skoro my?la?e?, ?e masz samca, pobieg?e? dokupi? drugiego? Nie raz tu by?o pisane, ?e samce to z regu?y samotniki, poza tymi ?yj?cymi w towarzystwie od zawsze.
Swoj? drog?, skoro czyta?e? sporo na tym forum, to po co, skoro my?la?e?, ?e masz samca, pobieg?e? dokupi? drugiego? Nie raz tu by?o pisane, ?e samce to z regu?y samotniki, poza tymi ?yj?cymi w towarzystwie od zawsze.
My?la?em ?e to samica. Pojecha?em do sklepu i tam kobietka powiedzia?a ?e to na 90% samiec, tak si? z?o?y?o ?e by? drugi tego samego koloru ró?ni?cy si? tylko plamk? na g?owie. Z racji ?e d?ugo by?y razem wraz z innymi samcami i samicami, postanowi?em go kupi? zw?aszcza ?e najprawdopodobniej s? z jednego miotu a czyta?em ?e jak s? ze sob? od ma?ego to b?dzie wszystko ok, a przynajmniej powinno
Imi?: Marta
Hodowla: Fluventris Pomogła: 14 razy Wiek: 33 Dołączyła: 20 Paź 2011 Posty: 2439 Skąd: Bia?ystok
Wysłany: 2012-01-19, 10:55
Myszy: dziewczyny i ch?opaki ;)
Tak czy inaczej, teraz masz park?, wi?c pod ?adnym pozorem ich nie ??cz. Albo znajd? jednej z myszy nowy domek, albo dokup samiczce kole?ank? (nie koleg? ), chocia? z tym najlepiej zaczeka?, a? si? oka?e, czy jest w ci??y. Wtedy ewentualnie b?dziesz móg? zostawi? jej córeczk?/i.
Có?... Cudownie! Nie takich wiadomo?ci oczekiwa?em, ale co zrobi?. Myszki rozdzielone, szkoda mi ich, bo wygl?da?o to jakby naprawd? si? lubi?y. Swoj? drog?, nie wierze, ?e ona nie jest w ci??y... Przecie? tyle czasu w zoologicznym by?a, u mnie te? pod nieobecno?? mog?y si? dzia? ró?ne rzeczy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach