Mia?a pó?tora roku. Córeczka Tatusia. By?a sympatyczna, do serca przy?ó?. Lubi?a wchodzi? na szyj? i si? przytula?, uwielbia?a g?askanie, wr?cz tarmoszenie. Dawa?a buzi na komend? "Omega! Daj buzi!". Jak jaka? pch?a z niej wyskoczy?a na moj? r?k?, to mnie iska?a. W akwariumoklatce robi?a porz?dki - stare suche pi?tki z chleba i niedogryzki uk?ada?a na kupk? przy ?ciance, zdarza?o si?, ?e co? wyrzuci?a. Siedzia?a tam, gdzie si? j? postawi?o np. podczas wymiany trocin i mycia akwariumoklatki, nie ucieka?a. Musz? jeszcze doda?, ?e kiedy? gryz?a i sika?a na r?kach, ale od pewnego czasu przesta?a (tzn. na r?kach, bo na trociny w rogu akwariumoklatki si? za?atwia?a). Taka by?a moja kochana Omega.
_________________ "T?czowy Most to takie miejsce, które przekraczaj? nasi Pupile i za którym na Zielono-niebieskiej ??ce czekaj? na nasze nadej?cie, by si? z nami po??czy? na zawsze."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach