Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC Pomógł: 12 razy Wiek: 38 Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 2716 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-03-31, 19:25 Szaber Myszy: tak
[ Dodano: 2007-03-29, 17:09 ]
Mysz jest u mnie! Na razie obszed? ca?? klatk? (w ka?d? stron?, w pionie i w poziomie), napi? si? i poszed? spa?.
[ Dodano: 2007-03-30, 18:13 ]
Byli?my dzi? u weta - myszak ma zalapenie p?uc w spadku po poprzedniej w?a?cicielce, która pono? - jak mówi Emielcia - strzyma?a go pod oknem. Na razie dosta? 3 zastrzyki. Wida?, ?e nie mia? z tym nigdy styczno?ci, bo przy pierwszym w ogóle si? nie zainteresowa?. Teraz jest biedny, przymulony.
[ Dodano: 2007-03-31, 19:28 ]
Oczka mu si? o?ywi?y. Dostaje natybiotyk w wodzie. Znaczy, ?e co? jednak jest lepiej. Mam tak? nadziej?, bo jak mu to nei pomo?e, to trzeba b?dzie co? mocniejszego mu da?, a on taki tyci...
Licz?, ?e poradzimy sobie z tym zapaleniem i przejdzie si? do drugiej sprawy, tj. my?l?, ?e co? du?o si? drapie i tak nim rzuca... To jak dla mnie nie jest normalne. Mam nadziej?, ?e to nie jest co? niebezpiecznego. Taki biedaczek...
Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC Pomógł: 12 razy Wiek: 38 Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 2716 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-04-01, 20:12
Myszy: tak
No, dzi? mniej pi?. Mo?e to znaczy, ?e mu temperatura zesz?a?
Jako ?e Ferplastowy ko?owrotek by? dla niego za ci??ki kupi?am mu inny... co wydawa? si? taki ma?y... ale okaza?o si?, ?e jest taki ma?y na tle innego ze sklepu, a naprawd? tylko 0, 5 cm mniejszy od tego co jest. No, ale chodzi, myszowi si? podoba...
Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC Pomógł: 12 razy Wiek: 38 Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 2716 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-04-04, 18:37
Myszy: tak
Niestety... Umar? dzi? w drodze od weterynarza. Jestm za?amana, czuje bezradno?? i w?ciek?o??... Chcia?abym wiedzie? od pocz?tku co mog?am zrobi?, ?eby jednak przetwa? chorob?.
[ Dodano: 2007-04-04, 18:52 ]
Tak mi go brak... cho? by? tylko tydzie?.
Hodowla: MouseBrother Pomogła: 12 razy Wiek: 43 Dołączyła: 22 Sie 2006 Posty: 2823 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2007-04-04, 21:41
Bardzo mi przykro:(
Ja ?a?uje ?e gdy by? u mnie ja nie posz?am z nim do weta...
By? u mnie nieca?? 4 dni i zdazylam si? przekona? jaki to sympatyczny zwierzak
_________________ 'Wicher wieje, wicher s?abe drzewa ?amie, hej
Wicher wieje, wicher silne drzewa g?aszcze, hej
Najwa?niejsze to by? silnym, wicher silne drzewa g?aszcze, hej'
Tadeusz Nalepa - kiedy by?em ma?ym ch?opcem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach