Wiek: 39 Dołączyła: 21 Mar 2013 Posty: 16 Skąd: K-lin
Wysłany: 2013-06-06, 19:56 Oko Myszy: Coffee & Carmela
Moja najmniejsza si? pochorowa?a. Wygl?da to strasznie.Ju? jeste?my po wizycie u weterynarza. Dzisiaj nad ranem oko?o godziny 4 biega?a z Carmel? w karuzeli i by?o wszystko z ni? OK, a ju? 5 godzin pó?niej zobaczy?am w jakim stanie ma to oko. W szoku jestem ?e w tak szybkim czasie mo?e si? a? tak bardzo stan zapalny rozwin??. Teraz Ma?a siedzi w "izolatce" i chyba jej tam samej smutno, bo nie wy?azi i nie widzia?am, ?eby cokolwiek zjad?a. Na razie jeszcze nie panikuj?, bo formalnie kumulacja aktywno?ci fizycznej w moim "Myszodromie" nast?pi oko?o godz.21...
Zalecenia lekarza s? takie: 3xdziennie TOBREX i CORNEREGEL. Obrz?k powinien ust?pi? do niedzieli..poniedzia?ek kontrola..
[img][/img]
[img][/img]
Oczka raczej nie da si? uratowa? ale trzymajcie kciuki za moje male?stwo...
Nie wiem co jest tego przyczyn?..wet twierdzi,?e to na skutek uszkodzenia mechanicznego, mo?e od pod?o?a - wiór jej jaki? wpad? i rozdrapa?a... Jak pisa?am wcze?niej - obrz?k mo?e si? utrzymywa? nawet do niedzieli..obie ma?ci s? z antybiotykiem.
Po powrocie od weterynarza wlaz?a w domek i ?pi.. na szcz??cie sobie nie grzebie ?apkami przy tym oku..objawowo te? nic nie wskazuje na to ?eby j? bola?o.. Sama siedzi w teraz w osobnej klateczce i to j? chyba najbardziej stresuje, bo co jak co dziewczyny moje zawsze razem si? trzymaj?.
[ Dodano: 2013-06-06, 21:04 ]
Kurcz?..nie mam w klatce nic z ostrym kantem - takim ?eby mog?a rypn?? i si? skrzywdzi?. Myszy si? wzajemnie te? nie atakuj? Sensownie brzmi ta teoria z tymi wiórkami. No i jest jeszcze siano ??kowe - ono ostre...
Ma?a mimo malutkich rozmiarów to do?? harda i ?ywio?owa myszka. Ona zawsze pierwsza w pa?niku, na r?ce druga (wyprzedza j? Astra - Z ADHD). Taki pogodny i ciekawski myszak. Nic nie wskazywa?o na to,?e co? jej si? przydarzy. Ma?a jest najmniejsza ze wszystkich moich myszek, rozwija?a si? te? troszk? pó?niej ni? reszta - pó?niej otworzy?a oczka, ostatnia wylaz?a z gniazda..Przyk?adowo z dziewczyn to Carmela wa?y oko?o 45g, Astra (ta z ADHD) 40g, Z ch?opaków Mammed wa?y 40g, a Tyson 50g.
Tu na zdj?ciach na izolatke po?o?y?am Tysona i Malutka od razu wylaz?a z domku
Napi?a si? wody i skusi?a si? na p?atek z muesli czyli co? tam zaczyna szama?. Uuuuff
[img][/img]
[img][/img]
Posmarowa?am jej to oczko pierwsz? ma?ci?. Da?a si? bez oporów.Nie wyciera leku. Za godzine nastepna dawka.
_________________ "T?czowy Most to takie miejsce, które przekraczaj? nasi Pupile i za którym na Zielono-niebieskiej ??ce czekaj? na nasze nadej?cie, by si? z nami po??czy? na zawsze."
Kawa i Carmela, mozliwe ze od siana , jak bedzie dosc szczescia to oczko wyschnie i powieka sie zamknie , niestety tego sie leczyc nie da , myszka moze zyc bez oka i nie bedzie jej to az takiego klopotu sprawiac , jesli wet zaleci mozna podac antybiotyk zeby przyspieszyc proces gojenia , to rana otwarta i szkoda zeby sie cos w nia wdalo , takie uszkodzenia zdarzaja sie niezwykle rzadko ale jednak , kiedys mloda myszka u mnie w hodowli miala podobne uszkodzenie , do tej pory nie wiem z jakiego powodu to sie stalo , oko wyschlo , powieka sie ladnie zamknela i myszka nie miala klopotu z funkcjonowaniem
zycze zdrowka dla niej
p.s zredygnowalabym z siana , niesie ze soba duzo niebezpieczenstw , od pasozytow po uszkodzenia i wklocia na skorze ktore moga powodowac ropniaki
_________________ milosc mozna wyrazic na rozne sposoby
Przepraszam, ?e odzywam si? dopiero dzisiaj, ale mia?am problemy natury informatycznej....
lilith, dzi?kuj? za obrazowe wyja?nienie sytuacji..
Malutka ma si? coraz lepiej Do lekarza mia?y?my si? wybra? dopiero jutro, ale ja nie wytrzyma?am i polaz?am ju? dzisiaj..Goi si? Malutka pi?knie. Obrz?k ust?pi? dopiero w niedziel?, ale utrzymuje si? jeszcze lekka opuchlizna..Ga?ka oczna faktycznie zanika, cho? to miejsce jest ci?gle mokre od ma?ci (antybiotyki). Oczko mamy smarowa? dalej. Zauwa?y?am, ?e Ma?a sobie nie gmera przy tym oku po za?o?eniu ma?ci je?eli zostaje poza klatk?, dlatego wi?cej czasu sp?dza poza klatk?, cz?sto w towarzystwie Astry brykaj? po blacie, ?ó?ku lub parapecie. Astra natomiast po powrocie do klatki jest mocno obw?chiwana i sprawdzana przez reszt? babi?ca
Ale, ?eby nie by?o tak ró?owo...to Ma?a ma?o je wa?y ju? oko?o 25g nie ma ochoty nawet na zielenink? Wydaje mi si?, ?e t?skni za reszt? myszy. Co prawda dzisiaj doktor powiedzia?, ?e mog? j? "zainstalowa?" w klatce z dziewczynami, ale ja sama mam obiekcje, czy to aby nie za wcze?nie, bo w ko?cu dalej ma na ryjku ran? i boj? si? ?e pozosta?e myszy zam?cz? j? swoj? ciekawo?ci?..
Prosz? zatem Was o rad? z racji waszego do?wiadczenia - kiedy Ma?a powinna do??czy? do babskiej cz??ci "myszodromu"?
W niedziel? Ma?a wygl?da?a tak:
[img][URL=http://www.fotosik.pl]
[/URL][/img]
Pomogła: 34 razy Wiek: 41 Dołączyła: 31 Paź 2012 Posty: 2081 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-06-10, 20:12
a mo?e cho? jedn? spokojn? kole?ank? daj jej do towarzystwa, ?eby bidu? sama nie siedzia?a...
szczerze mówi?c to fakt ?e opuchlizna zesz?a bardzo cieszy, ale jak dla mnie to nadal nie wygl?da najlepiej, zdrówka dla myszeczki mimo wszystko
_________________ ?ycie to nieustanne cierpienie, a potem si? umiera.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach