Wysłany: 2013-02-15, 18:10
Myszy: Bilbo, Cziko i Piko.
To jest zawsze smutne....Gdy odchodzi zwierz? nie wa?ne czy myszka,pies,ptak,a nawet rybka...Gdy naprawd? si? kocha?o i nadal kocha,to boli tak jakby odszed? kto? naprawd? bardzo bliski. Taka nasza cz?stka. Ale mo?na pociesza? si? my?l?,?e teraz nic ju? j? nie boli i ?e znów jest m?oda i w pe?ni si? . B?dzie dobrze . Uszy do góry .
_________________ Moim zdaniem ka?dy zwierzak da si? oswoi?. Potrzeba du?o ciep?a mi?o?ci i oczywi?cie mas? cierpliwo?ci:).
W pi?tek odesz?a ode mnie Zumi. Mia?a 2 lata i 4 miesi?ce. By?a moj? pierwsz? myszk?, ma?? kochan? labork?. Bardzo si? do niej przywi?za?am, tyle czasu z ni? sp?dzi?am.. Nigdy o Tobie nie zapomn?, ?pij spokojnie maluszku.
[*]
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach