Wysłany: 2013-09-16, 11:32
Myszy: ?l?zaczka i Miedzianka Opavka i Motorówka[*], Lechistka
A Ja znowu mam taki problem ,?e na wystawie kupi?am sobie now? myszk?, i niestety nie jest akceptowana przez reszt? my?la?am ,?e da rady ale niestety ju? krew z ogona polecia?a to znaczy,?e panienka jednak musi by? w innej klatce z jak?? mniej agresywn? kole?anka prawda?
Wysłany: 2013-09-16, 11:42
Myszy: ?l?zaczka i Miedzianka Opavka i Motorówka[*], Lechistka
tak Ashadow w?a?nie tak zrobi?am transporter jest ca?y we krwi , niestety malutka dogaduje si? tylko z Twoj? mysia , bo z dwiema labkami si? gryz? i black od Lavendy te?. trzyma?am je wczoraj bo nie by?o krwi i dzi? ale , dzi? krew jest na ca?ym transporterku...Mówisz ,?e zostyawi? Ja dalej z z t? 3 czy lepiej zostawi? i da? jej ?y? z m?od? Twoj? blac tanka w klatce a one niech b?d? akresorki razem ? wszystkie 3 si? na ni? teraz ju? rzuci?y oprócz twojej black tanki...
Wysłany: 2013-09-16, 11:50
Myszy: ?l?zaczka i Miedzianka Opavka i Motorówka[*], Lechistka
w?a?nie labka imieniem Miedzianka taka bia?o br?zowa, ona by?a u mnie pierwsza mo?e dlatego , te? jestem w szoku bo wtedy co mi mówi?a? jak zrobi? to wszystko posz?o ok tym razem zrobi?am to samo i niestety , atakuj? j? w 3 ,?? si? boje co b?dzie jak przyjdzie blue tanka ale chyba ja j?zeli b?dzie jednak konieczno?c dania ma?ej tej nowej do innej klatki to dam blue tanke do black tanki i tego nowego maluszka ,bo jednak do tych 3 agresorów nie ma co...
Wysłany: 2013-09-16, 11:53
Myszy: ?l?zaczka i Miedzianka Opavka i Motorówka[*], Lechistka
czyli my?lisz , ?ebym obdzieli?a Miedzianke i zobaczy?a co b?dzie puki co ? no ok spróbuje...
No i do tego je?eli wszystko wtedy b?dzie git to oznacza to,?e co Miedzianka do nich b?dzie mog?a wróci? czy jednak ju? nie ? mo?e g?upie pytanie ale wol? wiedzie?... Mo?e kiedy? i innym si? przyda
Pewnie, ?e b?dzie mog?a wróci?
Tylko nie dzi?, czy jutro, a za kilka dni, jak reszta zaakceptuje m?od? Wtedy Miedzianka jak zamieszka z nimi ponownie powinna pogodzi? si? z losem, ?e m?oda to ju? jej stado i trzeba j? polubi?
Wysłany: 2013-09-16, 12:11
Myszy: ?l?zaczka i Miedzianka Opavka i Motorówka[*], Lechistka
mo?e by? bo puki co jest spokój tylko ta kruszynka jest taka spokojna ,?e a? si? im dziwie a szczególnie Miedziance ,?e tak j? atakowa?a, mysz do rany przy?ó?. ale teraz s?odko ca?a reszta si? po?o?y?a na niej i spi
Mam pytanie. Mój Pan Mysz ca?y czas albo ?pi, albo je. Nawet nie kr?ci si? w ko?owrotku. Mog? mu sprawi? przyjaciela tej samej p?ci i w podobnym wieku? Mam ok. miesi?ca, bo jest bardzo ma?y.
_________________ "Have more than you show, speak less than you know"
Znaczy samiec ma oko?o miesi?ca?
Spróbowa? niby mo?na... ale 100% gwarancji nie ma, ze si? skonczy powodzeniem i zamiast dwoch samców w jednej klatce, mo?e si? to sko?czy? dwoma klatkami z jednym samcem w ka?dej.
Jeszcze sporo te? zale?y od danej linii, bo cz??? samców to takie misie, ?e bez wi?kszego problemu si? ??cz?
Imi?: Maja
Stowarzyszenie: PMC Pomogła: 1 raz Wiek: 31 Dołączyła: 15 Kwi 2013 Posty: 238 Skąd: Bielsko-Bia?a
Wysłany: 2013-10-09, 19:19
próbuj,na pocz?tku w?o?y? je razem do jakiego? transporterka. Niech pob?d? ze sob? dzie? lub dwa a potem da? samców do docelowej klatki i zobaczy? jak na siebie reaguj?. Im m?odsze samce tym ?atwiej si? ?aczy. U mnie ostatnio z powodzeniem (no prawie-nie licz?c od czasu do czasu wielkich awantur) uda?o si? po??czy? dwa starsze stadka samców.I tak jak aShadow, pisze,wszystko zale?y od charakteru myszy
No wiesz próbowa? zawsze warto ja wychodze z za?o?enia ,?e samce nie powinny ?yc w samotnosci no chyba ?e za nic na ?wiecie nie da si? ich po??czy? z innym ... ale to ju? inna bajka
??czenie samców to zawsze ryzyko ale pono? im m?odsi tym lepiej wi?c jak najszybciej kupuj drugiego szkoda ,?e od razu nie kupi?as dwóch.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach