Wysłany: 2007-06-17, 01:21 Dwie Duny myszy Myszy: 18!
zdecydowalam sie dolaczyc do forum jako ze zaczelam sie dosc powaznie interesowac myszami (czytaj: oszalalam na pkcie myszy i czytam o nich po kilka godzin dziennie:)). spedzilam juz na tym forum kilka dni (wieeele godzin), czytajac wasze posty i tym samym poznajac osobowosci:), no i w koncu stalo sie.
tak zas sie przedstawiaja moje mysie doswiadczenia:
PIERWSZA DUNA: miesiac temu kupilam parke labo (wiem ze glupi pomysl ale bylam jakos slabo poczytalna w chwili kupna;)) samica jest juz niestety w ciazy, wiec oddziele samca dopiero po odchowie mlodych. poki co mieszkaja we dwojke w dunie.
DRUGA DUNA: przedwczoraj (14-06-2007) --> kupilam 2 siostry labo (bardzo drobniutkie maluchy) i wsadzilam je do drugiej duny.
wczoraj (15-06-2007) --> dokupilam do siostr pania astrex bezowa
dzisiaj (16-06-2007) --> dokupilam do tej trojki pania astex chocolate tan (?)
mialam w planach polaczenie ciezarnej labo z czterema maluchami ale piski i gonitwy skutecznie mnie odstraszyly. bede probowac dalej gdyz chce zeby kiedys w koncu ona i jej przyszle corki zamieszkaly z nimi w drugiej dunie. w pierwszej dunie chce zostawic pana mysz i jego przyszlych synow. (o ile ciaza sie uda)
pomysl z myszami pojawil sie juz jakies 8 lat temu, jednak dopiero teraz - po opuszczeniu rodzinnego gniazda - odzyl i sie urzeczywistnil. nie posiadam sie ze szczescia ze nie musze nikogo pytac czy moge kupic nowa mysz/nowa klatke etc.
Ostatnio zmieniony przez kat 2007-06-17, 09:51, w całości zmieniany 1 raz
Hodowla: MouseBrother Pomogła: 12 razy Wiek: 43 Dołączyła: 22 Sie 2006 Posty: 2823 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2007-06-17, 09:00
Cze??
adrien napisał/a:
oddziele samca dopiero po odchowie mlodych
Lepiej oddziej przed ich urodzeniem - z powodu rui poporodowej - du?a szansa ?e samiec zap?odni?by samice jeszcze raz zaraz po urodzeniu maluchów i nowe maluchy urodzi?yby si? zanim te pierwsze osi?gne?yby samodzielno??.
Teraz ci??arn? samice mo?esz przenie?? do jakiego? mniejszego "pomieszczenia" (mniejszego od Duny) - np. du?y faunabox (koszt niedu?y, a potem mo?e on s?u?y? za transporter, czy miejsce do trzymania myszek w czasie sprz?tania dun )
Wysłany: 2007-06-17, 09:22
Myszy: wci?? za ma?o...
Hej!
Czyta?a? par? godzin o myszach i nasze forum to powinna? ju? wiedzie?, ?e samca trzeba natychmiast oddzieli?.
Ci??arnej lepiej nie ??cz z nowym stadem, gdy? za du?y stres i bójki mog? jej tylko zaszkodzi?. Po porodzie i odchowie ma?ych bez problemu po??czysz ca?e stado razem, oczywi?cie zachowuj?c regu?y ??czenia obcych sobie myszy.
Co do samca z ??czeniem go z synami mysisz uwa?a?, je?eli ??czysz ze sob? m?ode samce zazwyczaj nie ma problemów, natomiast ??czac doros?ego samca z ma?ymi - mo?e by? wojna (on nie b?dzie wiedzia? ?e to jego synowie i b?dzie atakowa? konkurentów) - czasami jednak si? udaje.
Zycz? powodzenia i pog??biania wiadomo?ci o myszach.
Jeszcze jedno pytanie czy panienki choco tan i astrex be?owa to samiczki rodowodowe czy labo o takim kolorze?
Lepiej oddziej przed ich urodzeniem - z powodu rui poporodowej - du?a szansa ?e samiec zap?odni?by samice jeszcze raz zaraz po urodzeniu maluchów i nowe maluchy urodzi?yby si? zanim te pierwsze osi?gne?yby samodzielno??.
Teraz ci??arn? samice mo?esz przenie?? do jakiego? mniejszego "pomieszczenia" (mniejszego od Duny) - np. du?y faunabox (koszt niedu?y, a potem mo?e on s?u?y? za transporter, czy miejsce do trzymania myszek w czasie sprz?tania dun )
wiem o rui poporodowej - dlatego mialam zamiar samca odseparowac kilka dni przed spodziewanym porodem, a wpuscic go spowrotem 4 dni po porodzie, zeby zajmowal sie miotem razem z samica. czy wiaze sie z tym duze ryzyko? z waszym reakcji wnioskuje ze nie polecacie mi tego robic.
co do transportera to jestem w posiadaniu sredniego faunaboxu i przydaje sie wlasnie podczas czyszczenia jak i przyda sie podczas odseparowania samca w okresie okoloporodowym, jak sadze
ps. jesli dojdzie do skutku wpolne wychowywanie mlodych przez ich rodzicow to oczywiscie rozdzielam pozniej wg plci po tych 26, 27 dniach. matke chce zostawic z corkami i przeniesc je do czterech samic w drugiej dunie, a ojca zostawic z synami w pierwszej.
[ Dodano: 2007-06-18, 00:49 ]
hanka napisał/a:
Hej!
Czyta?a? par? godzin o myszach i nasze forum to powinna? ju? wiedzie?, ?e samca trzeba natychmiast oddzieli?.
Ci??arnej lepiej nie ??cz z nowym stadem, gdy? za du?y stres i bójki mog? jej tylko zaszkodzi?. Po porodzie i odchowie ma?ych bez problemu po??czysz ca?e stado razem, oczywi?cie zachowuj?c regu?y ??czenia obcych sobie myszy.
Co do samca z ??czeniem go z synami mysisz uwa?a?, je?eli ??czysz ze sob? m?ode samce zazwyczaj nie ma problemów, natomiast ??czac doros?ego samca z ma?ymi - mo?e by? wojna (on nie b?dzie wiedzia? ?e to jego synowie i b?dzie atakowa? konkurentów) - czasami jednak si? udaje.
Zycz? powodzenia i pog??biania wiadomo?ci o myszach.
Jeszcze jedno pytanie czy panienki choco tan i astrex be?owa to samiczki rodowodowe czy labo o takim kolorze?
co znaczy ze samca trzeba natychmiast oddzielic? chociazby na myszy.net znalazlam informacje ze mozna go oddzielic tylko na okres od kilku dni przed do 3 dni po porodzie.
jesli postapie jak wyzej, czyli samiec bedzie sie juz kilka dni po porodzie zajmowal malymi, to chyba bedzie wiedzial ze to jego mlode nawet jak synowie dorosna - chyba ze sie myle?
co do astrexow to kundelki z zoologa (wynik mezaliansu rasowca z samica labo), znalazlam je przypadkiem podczas zakupu ziol dla myszy:). postanowilam trzymac same labo (zeby udowodnic sobie ze kocham myszy za to ze sa po prostu myszami, niezaleznie od urody i genow), ale kiedy zwiedzajac zoologi natknelam sie na stadko kudlaczy w akwarium, nie moglam sie powstrzymac..
Hodowla: MouseBrother Pomogła: 12 razy Wiek: 43 Dołączyła: 22 Sie 2006 Posty: 2823 Skąd: Wroc?aw
Wysłany: 2007-06-18, 01:26
adrien, a sk?d b?dziesz wiedzia?a kiedy samica b?dzie mia?a znowu ruje?
Pewnych rzeczy nie da sie przewidzie? w 100% niestety.
Chyba ?e chcesz mie? kolejny miot?
No ale taka ma?a przerwa mi?dzy miotami to spore obci??enie dla samicy.
Hodowla: Atavus
Stowarzyszenie: PMC Pomógł: 12 razy Wiek: 38 Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 2716 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-06-18, 09:14
Myszy: tak
adrien napisał/a:
chociazby na myszy.net znalazlam informacje ze mozna go oddzielic tylko na okres od kilku dni przed do 3 dni po porodzie.
Nic tam takiego nie ma.
Na pocz?tku jest, ?e samiec nie jest przy samicy potrzebny, potem ?e jak ju? ma z jaki? powodów by?, to i tak trzeba do wyj?? w okolicy porodu. A potem jest wywód o tym, jak trudno oceni? prawid?owo ten czas. (Przede wszystkim trzeba zna? dzie? zap?odnienia, ?eby wiedzie? ile to 4 dni przed. Ew. mo?na kierowa? si? wielko?ci? brzucha... ale co jak siedzi w nim np. jeden maluch i brzuch jest ma?y do ko?ca. )
myszy.net napisał/a:
W przypadku samca najlepiej go przenie?? do innej klatki. Mo?e on by? z samic? wi?kszo?? czasu, jednak trzeba go oddzieli? na 4 do 3 dni przed porodem, a mo?na w?o?y? do klatki 3 dni po przyj?ciu m?odych na ?wiat. Je?li samiec nie zostanie w tym czasie oddzielony najprawdopodobniej samica zostanie zap?odniona podczas rui poporodowej. Pozostawianie samca na czas ci??y z samic? i po porodzie nie jest jednak potrzebne i wymaga wiele uwagi, i dok?adnej wiedzy kiedy nast?pi?o zap?odnienie aby zna? termin porodu. Do tego samiec mo?e zap?odni? swoje córki je?li nie zostanie pó?niej na czas oddzielony, kiedy m?ode osi?gn? dojrza?o??.
No i jak pisa?a Emielcia, ?e o samicy nie spomne.
adrien napisał/a:
postanowilam trzymac same labo (zeby udowodnic sobie ze kocham myszy za to ze sa po prostu myszami, niezaleznie od urody i genow)
A po co masz komukolwiek co? udowadnia?? I tak zawsze b?dzie jaki? niezadowolony co co? sobie wynajdzie. Wa?ne czego ty chcesz, co czujesz. A kto si? Ciebie czepia niech spojrzy na siebie najpierw. Nie mówi?c o tym, ?e teraz zarzucasz po?owie ludzi na forum, ?e liczy si? dla nich tylko uroda i geny. To, ?e kto? wybira do hodowli najlepsze w typie osobniki to jedyny wybór prz hodowli, która powinna z zasady si?rozwija?, a nie sta? w mijescu. A geny akurat s? wa?ne, bo odpowiedni ich dobór eliminuje cz??? chorób. Branie jak najlepszych osobników do hodowli podwy?sza ogólnie poziom tej cz??ci gatunku. Jakie by?y by skutki nie odpowiedniego doboru mo?na si? przekona? w?a?nie w zoologach. (W ogóle im wi?cej te? szumu o tym jak w beznadziejnym stanie s? zwierzaki w zoologach tym wi?ksze przymuszenie do poprawienia warunków i doboru zwierz?t w tych miejscach. Konkurencja jest lepsza od monopolu. )
Wiek: 28 Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 72 Skąd: Andebu
Wysłany: 2007-06-18, 11:42
adrien napisał/a:
ps. jesli dojdzie do skutku wpolne wychowywanie mlodych przez ich rodzicow to oczywiscie rozdzielam pozniej wg plci po tych 26, 27 dniach. matke chce zostawic z corkami i przeniesc je do czterech samic w drugiej dunie, a ojca zostawic z synami w pierwszej.
lepiej tak jakies w 29 dniu zeby sie usamodzielnily ale jest z tym zwi?zane ryzyko ze mlode zostan? zaci?zone bo dojrza?o?? osi?gaj? w 27 dniu ale gratuluje myszek pozdrow je ode mnie
_________________ www.wolfcity.webplus.net.pl forum o wilkach wciel sie w ?ycie wilka i prowa? jego ?ycie!
Nie eksperymentujcie na myszach, to te? istoty ?ywe i maj? swoje uczucia
Moje myszy :Milka, Rózia, Zózia
Odesz?y :Pysia, Krysia... i chyba nied?ugo Rózia ;(
Wiek: 28 Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 72 Skąd: Andebu
Wysłany: 2007-06-18, 13:44
Emielcia napisał/a:
Irek napisa?/a:
lepiej tak jakies w 29 dniu zeby sie usamodzielnily
tak mo?na tylko w przypadku samiczek
m?ode samce lepiej oddzieli? w 26 dni
o samiczki mi chodzilo moja mysz zuzia byla u kolegi na tresurze ale ze sklepu byla zaci?zona i u kolegi urodzi?a no ale teraz ma sie dobrze lecz niestety z 9 zosta?o 7 jennifer zdechla bo zostala odtr?cona a kubu? pad? na zawa? bo zobaczy? kota na dworzd
_________________ www.wolfcity.webplus.net.pl forum o wilkach wciel sie w ?ycie wilka i prowa? jego ?ycie!
Nie eksperymentujcie na myszach, to te? istoty ?ywe i maj? swoje uczucia
Moje myszy :Milka, Rózia, Zózia
Odesz?y :Pysia, Krysia... i chyba nied?ugo Rózia ;(
Ah... i jeszcze jedno (mo?e ju? kto? napisa?, nie chcia?o mi si? czyta? ca?ego tematu ) - w 2 dunie masz ju? 4 samiczki, kiedy dodasz jeszcze jedn? b?dzie 5. Je?li to ma?a duna to 5 to ju? wcisk. Musisz wi?c co? zrobi? z tymi maluchami (czyt: sprzeda? )...
_________________ ?wi?ta! Wszystkiego najlepszego! W?a?cicielom wielu, wielu dni wspólnych zabaw, wspólnych momentów uniesienia, wspólnych chwil rozterki, za? myszkom miski zape?nionej s?onecznikiem, wielu radosnych dni biegania w ko?owrotku i dziesi?tek ciekawych zabawek!
Tak czy siak bior?c pod uwag? "mnogo??" myszek to raczej 14 (4 labo, mama i 9 m?odych np.) nie b?dzie trzyma? w ma?ej dunie, nie?
_________________ ?wi?ta! Wszystkiego najlepszego! W?a?cicielom wielu, wielu dni wspólnych zabaw, wspólnych momentów uniesienia, wspólnych chwil rozterki, za? myszkom miski zape?nionej s?onecznikiem, wielu radosnych dni biegania w ko?owrotku i dziesi?tek ciekawych zabawek!
Wysłany: 2007-06-18, 15:43
Myszy: wci?? za ma?o...
Po pierwsze - nie wa?ne kiedy po porodzie samica b?dzie mia?a ruj?, poniewa? ma j? co 5dni i w?o?enie samca nawet na jeden dzie? wi?ze si? z ryzykiem zaj?cia w ci?ze.
Absolutnie niedopuszczalne jest trzymanie samca z samic? i m?odymi !!! Nie do?? ?e matka b?dzie na pewno w kolejnej ci??y to ma?e samiczki równie? prawdopodobnie w ni? zajd?.
M?ode myszki rozdziela si? wed?ug p?ci w 26 dniu najpó?niej !!! S? ju? odchowane i samodzielnie jedz?.
Samiec nawet je?eli jest z swoimi dzie?mi to nie wie ?e to jego dzieci, on ich nie karmi wi?c sk?d mia?by to wiedzie?
Samiec nie jest absolutnie potrzebny samicy przy wychowaniu m?odych, wr?cz jej przeszkadza. To nie jest tak jak z lud?mi, ?e musi by? m?? i ?ona ?eby wychowa? dzieci..........a widz? ?e sporo ludzi tak w?a?nie rozumuje, ?e kupi sobie park? i oni b?d? szcz??liwie ?yli jak m?? i ?ona.
Gryzonie nie ?yj? w parach!!! ??cz? si? tylko na czas rui .
_________________
Ostatnio zmieniony przez Mohanah 2007-06-18, 15:51, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
)
I tak zawsze b?dzie jaki? niezadowolony co co? sobie wynajdzie. Wa?ne czego ty chcesz, co czujesz. 
no ale teraz ma sie dobrze lecz niestety z 9 zosta?o 7 
jennifer zdechla bo zostala odtr?cona a kubu? pad? na zawa? bo zobaczy? kota na dworzd 
