Imi?: Paulina Pomogła: 3 razy Wiek: 30 Dołączyła: 06 Mar 2007 Posty: 1585 Skąd: Katowice
Wysłany: 2007-08-07, 12:55
adrien to fajnie ja sie staram namowic mame na 3. mysz ( na Czesie musialam ja namawiac z 3 tygodnie ) ale nie wiem czy cos z tego bedzie szkoda twojej myszki [*] ale reszta chyba ma sie dobrze ? moje mychy sa pod opieka mamy jeszcze 5 dni i wracam... ( samolot... brrr... boje sie...) a teraz zaczne je oswajajc spowrotem - od poczatku ( przez wakacje prawie mnie niebylo w domu )
tak, reszta myszy ok, tamta byla taka miniaturowa mimo ze miala ze 3 miechy prawie, wiec pewnie ofiara inbreedingu z malo ciekawymi genami, no i trzeba sie bylo z tym liczyc ze cos moze pojsc nie tak
myszonka, 3 tygodnie namawiania to nie jest dlugo!:) dobrze ze jest szansa w ogole namowic. ja mojej nigdy nie dalam rady namowic na myszy . nie poddawaj sie, trzymam kciuki!
ja wlasnie tez sie balam ze myszy beze mnie zdziczeja przez te 2 tygodnie (no i zdziczaly troche ale powoli sobie przypominaja jaka to fajna jestem )
Imi?: Paulina Pomogła: 3 razy Wiek: 30 Dołączyła: 06 Mar 2007 Posty: 1585 Skąd: Katowice
Wysłany: 2007-08-07, 20:52
z tymi trzema tygodniami to chodzi o to ze gledzilam mamie o myszy/ach bez przerwy wczesniej to 3 dni po zakupie Tikusi ( i 3 dni po smierci Bestii ;( ) zaczynalam juz powolutku namawiac mame na mysz. Ale teraz jest nieugieta ( wczesniej sie troszke zgiela xD )
Imi?: Paulina Pomogła: 3 razy Wiek: 30 Dołączyła: 06 Mar 2007 Posty: 1585 Skąd: Katowice
Wysłany: 2007-08-14, 15:03
Z Tikusi? co? si? dziwnego sta?o. Zawsze reagowa?a na najcichszy d?wi?k i ucieka?a do domku jak tylko wsadzi?am cho?by palec do akwa. a teraz spokojnie obw?chuje mnie, nawet daje si? g?aska?... Czesia podobnie... có? to jest? T?sknota?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach