Hejka, jestem nowa na forum. mam na imi? Paulina mam 14 lat, myszk? hoduj? oko?o 4 dni. Moja historia z tymi stworzonkiem zacz??a sie troch? nietypowo i mam nadziej?, ?e po przeczytaniu tej histori b?d? lubiana na forum . No wi?c to by?o tak:
U mnie w mie?cie nie by?o nigdzie karmówki dla mojego jaszczura olbrzyma, a ch?opak od którego ow? karmówk? zamówi?am nie wysy?a? jej. Wi?c postanowi?am pój?? do zoologa i kupic ma?? myszk?, wiedzia?am, ze z wielkim trudem j? dam, ale musia?am si? po?wi?ci?...podesz?am do sprzedawcy i poprosi?am o najmniejsza myszk?, poniewa? idzie ona na karmówk?. Wi?c zapakowa? mi najmniejsz? myszk? (ok 3cm bez ogona). Po przyj?ciu do domu wpó?ci?am j? do akwarium, ?eby sobie troche pobiega?a przed zjedzieniem, ja w tym czasie wesz?am na forum terrarystyczne, ?eby upewni? si? czy moja jaszczurka mo?e ja zje??...no i okaza?o si?, ?e myszy nie daj? si? gadom . By?am w lekkim szoku, poniewa? nie wiedzia?am co robi?. Posz?am do myszki da?am jej pokarm (od królika) w zakr?tce od s?oika. Rodzice powiedzieli, ze musze j? odda?, poniewa? mam za duzo zwierz?t (jest to spowodowane tym, ?e bardzo je lubi? ). Nast?pnego dnia posz?am do kole?anki po?yczy? "zestaw do hodowli" czyli : klatk?, poide?ko i miseczk?. Przenios?am ja do nowego lokum i da?am jej na imi? "Miki", poniewa? wiedzia?am, ?e pewnie szybko nie znajd? ch?tnego. Postanowi?am te? j? powoli przyzwyczaja? do siebi?, ?eby nie by?a taka zestresowana. Trzeciego dnia (wczoraj) posz?am do tego samego sklepu gdzie kupi?am myszk? i kupi?am ksia?k? o myszkach i jakies smako?yki. Sprzedawca (ten co sprzeda? mi myszk?) pewnie wiedzia? o co chodzi poniewa? zacz?? si? ?mia?. Dzisiaj mam ja 4 dzie? i nie wyglada na to, ?ebym ja odda?a , poniewa? przychodzi juz na zawo?anie i jest bardzo s?odka - krótko mówi?c bardzo mnie zauroczy?a.
To koniec mojej wyczerpuj?cej histori, wszystko przeczyta?am o tych zwierz?tkach i mam nadziej?, ?e nic sie nie stanie jak bedzie sama w klatce. Za to po?wi?cam jej bardzo duzo czasu (ok. 3 godziny dziennie).
Imi?: Karolina
Hodowla: Alteria Pomogła: 15 razy Wiek: 34 Dołączyła: 04 Mar 2006 Posty: 2144 Skąd: Gda?sk
Wysłany: 2008-06-04, 09:36
Sprawdz pod ogonem czy ma j?derka, mozesz lekko "wycisn??" je w strone zadka jezeli odrazu ich nie zauwazysz. A tak to spojrz :
http://myszy.net/rozroznianie_plci.htm
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
. No wi?c to by?o tak:
. By?am w lekkim szoku, poniewa? nie wiedzia?am co robi?. Posz?am do myszki da?am jej pokarm (od królika) w zakr?tce od s?oika. Rodzice powiedzieli, ze musze j? odda?, poniewa? mam za duzo zwierz?t (jest to spowodowane tym, ?e bardzo je lubi? 
). Nast?pnego dnia posz?am do kole?anki po?yczy? "zestaw do hodowli" czyli : klatk?, poide?ko i miseczk?. Przenios?am ja do nowego lokum i da?am jej na imi? "Miki", poniewa? wiedzia?am, ?e pewnie szybko nie znajd? ch?tnego. Postanowi?am te? j? powoli przyzwyczaja? do siebi?, ?eby nie by?a taka zestresowana. Trzeciego dnia (wczoraj) posz?am do tego samego sklepu gdzie kupi?am myszk? i kupi?am ksia?k? o myszkach i jakies smako?yki. Sprzedawca (ten co sprzeda? mi myszk?) pewnie wiedzia? o co chodzi poniewa? zacz?? si? ?mia?. Dzisiaj mam ja 4 dzie? i nie wyglada na to, ?ebym ja odda?a 
- Frania 
[*]
nie wiesz co to znaczy 3 cm bez ogona? 
