?miem twierdzi?, ?e nie masz o myszkach zielonego poj?cia.
Wi?c je?li si? na myszkach nie znasz, to ich nie rozmna?aj, bo tylko skrzywdzisz oseski, które mog? urodzi? si? z wadami genetycznymi.
Radz? ci oddzieli? je teraz, dla ich dobra.
Je?li masz je z jednego ?ród?a na 99% to rodze?stwo i m?ode b?d? zinbredowane, bardzo prawdopodobne, ?e b?d? mia?y defekty genetyczne. A je?li twoje myszy to zinbredowane rodze?stwo (czyli potomstwo rodze?stwa) m?ode moj? urodzi? si? drastycznie zdeformowane. (bez ogonków, ?apek, a nawet bez g?ówek).
Zwierz?ta to nie zabawki, nie powinno si? ich rozmna?a? "bo chc? m?ode". Jak chcesz popatrze? na oseski, poszukaj sobie zdj??.
[ Dodano: 2008-10-18, 20:03 ]
Poza tym, myszy maj? ruj? poporodow?, je?li oddzielisz samca po porodzie, samica b?dzie znów w ci??y. To j? mo?e nawet zabi?.
_________________ "Lepiej milcze?, nara?aj?c si? na podejrzenie o g?upot?, ni? odezwa? si? i rozwia? wszelkie w?tpliwo?ci."
Wysłany: 2008-10-18, 20:07
Myszy: AISHWARYA RAI NAPOLEON DIVA ZINGER INNY NI? WSZYSCY
Bez sensu To co dla swojej przyjemno?ci chcesz je rozmnarzac ;/
Najpierw zastanów sie co mo?e sie sta? jak maluszki sie urodz? chore.Czy ta parka jest spokrewniona.Bo jesli tak to prawdopodobnie to brat z siostra ;/ wiec oddziel je natychmiast bo maluchy napewno urodz? sie chore.poza tym obojetnie twoje argumenty bo chce miec m?ode bo mam du?e akwarium sa beznadziejne.Rozmarzanie zostaw do?wiadczonym hodowca. Na tym forum jeste?my przeciwni takiemu rozmarzaniu wiec zeby nie wkurzac innych pomy?l i rozdziel parke bo samiec bedzie ja ca?y czas zap?adnia? a wkoncu samica zdechnie z wyczerpania i z szoku który kazdy poród bedzie jej dostarcza? coraz wiekszy.A twoi rodzice co na to ?e chcesz myszy rozmarza? Ehhh szkoda gada?
O kto? mnie ju? wyprzedzi? z postem u?wiadamiajacym
nie ?e chce je specialnie rozmna?a? mam je z innych ?róde? dobra zrobie tak jak chcecie ale malutkie myszki te? s? fajne a mój tata bo mamy nie mam pozwoli? mie? wi?cej myszy a jak dzieci b?d? ju? samodzielne to dam samice i samca do zoologa i beda mie? tylko dzieci
Wysłany: 2008-10-18, 20:18
Myszy: Po [*], Whiser [*], Mia [*], Panna Smerfetka [*], Lexi [*],Tusia[*], BIA [*]
Elsi napisał/a:
to dam samice i samca
kochasz myszy, ? wiesz co si? dzieje w zoologach?
Myszy id? na pokarm?!
Masz je tylko po to ?eby zrobi?y dzieci i urodzi?y a potem na ?mietnik.
Samiczka prawdopodobnie znowu zajdzie w ci??e!
Oddziel, !!!!! i nic nie rób!
a jak dzieci b?d? ju? samodzielne to dam samice i samca do zoologa i beda mie? tylko dzieci
Wi?c myszy s? Ci potrzebne tylko do tego, ?eby si? rozmno?y?y i potem mo?na je odda??
Elsi napisał/a:
malutkie myszki te? s? fajne
Ma?e dzieci te? s? fajne, a jednak nie ka?dy chce mie? dziesi?cioro... A jak myszki s? takie fajne, to poogl?daj maluchy na fotkach, bo na wi?cej nie jeste? przygotowany.
Elsi, dro?nij dziecko, naucz si? genetyki a potem pobaw si? w boga.
Rozmna?anie to nie hop siup, do tego trzeba zna? genetyk?, przodków myszy i liczy? si? w ewentualnymi chorobami / wadami genetycznymi.
oddziele i b?dzie gitez sorry ?a robie tak? panike
oby? tylko mia? szcz??cie i zd??y? je oddzieli? zanim samica b?dzie w ci??y... a je?li rzeczywi?cie masz du?e akwarium to samca przenie? osobno, a do samiczki dokup jeszcze jedn? kole?ank?
ok wcze?niej mia?em tak dwa lata temu myszke tak? pi?kn? domow? i by?a chora i zdech?a mia?em j? nieca?y rok a teraz znowu chcia?em mie? mychy to kupi?em jedn? w takim sklepie a dróg? w innym no i da?em je do jednej klatki na pocz?tku si? nie lubili a pó?niej by?o spoko a teraz s? ju? osobno samiec jest w klatce 1 cm odst?pu mi?dzy pr?tami ale z biurka nie zeskoczy samica sobie siedzi w domku dzi?kuje... kto? chce mie? mysz to musi o ni? dba? dzi?ki za dobre rady
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach